Przykład pewnych lodów pokazał w minionym miesiącu, że chęć przynależności do grupy przewyższa czasem logiczne myślenie. Z tego samego punktu wyszli producenci znanej gry karcianej, którzy wypuścili na rynek specjalną "gejowską" wersję. Czym różni się ona od zwykłej? Niemal dwa razy wyższą ceną, i tyle.
Do sieci trafił filmik na którym klient jednego z amerykańskich sklepów pokazuje półkę z grami "Uno". To prosta gra karciana, która i sprzedaje się dobrze na całym świecie. Producenci z firmy Mattel, albo dystrybutorzy, zwietrzyli najwyraźniej szansę na zarobek, gdyż na rynku pojawiła się specjalna wersja "LGBTQ" (jak widać w USA jest już jedna literka więcej, niż w Polsce).
Różni się ona tym, że wszystko pokryte jest tęczowymi kolorami, a z pudełka wita nas hasło "play with pride" ("graj z dumą"). I to by było na tyle zmian. Oprócz ceny, która w przypadku zwykłej wersji gry wynosi 5,49 dolara, a dla bardziej eksponowanej poprawnej politycznie wersji - już 9,99 USD.
I biznes się kręci...