Ponad 40 tys. negatywnych reakcji zebrał już trailer filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica". Pozytywnych - tylko 1,8 tys. "Ten film, co coś więcej niż tylko antypolski paszkwil" - napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
Wczoraj do polskich kin wszedł film Agnieszki Holland "Zielona Granica", w którym polskie służby graniczne zostały przedstawione jako sadyści znęcający się nad "uchodźcami". Fałszywy obraz strażników przedstawiany w filmie Holland oburzył wielu Polaków. Stąd gesty solidarności z mundurowymi.
Docierają do mnie liczne głosy z Polski Wschodniej (szczególnie z Podlasia), oburzonych atakiem na polskie służby w filmie „Zielona Granica”. Wiem, co mieszkańcy tych ziem mówią o pracy żołnierzy, strażników i policji. Są wdzięczni za ich liczną obecność, ponieważ na własne oczy widzą, jak naprawdę wygląda sytuacja na granicy z Białorusią i kto próbuje nielegalnie przedrzeć się do Europy tą drogą. Mówią, że gdyby nie wojsko, nie czuliby się bezpiecznie
"Ten film, to coś więcej niż tylko antypolski paszkwil" - stwierdził szef polskiego rządu.
- To zbiór bezczelnych kłamstw, niemożliwych do szybkiego zweryfikowania przez zagranicznych widzów, którzy niewiele wiedzą o naszym kraju. Jego rolą jest kompromitowanie nas na zachodzie i odwrócenie uwagi od chwalebnej i kluczowej roli Polski w pomocy walczącej Ukrainie. Polacy jednak wiedzą, jaka jest prawda! - dodał.
- Polacy nie dadzą sobie wmówić tych wszystkich podłości. Będziemy bronić polskich granic i dobrego imienia Polski! - podsumował premier.