Prawdziwa burza przeszła w ostatnich dniach przez media społecznościowe – wszystko za sprawą Giny Carano znanej m.in. z bijącego rekordy popularności serialu Disneya „The Mandalorian” osadzonym w realiach uniwersum „Star Wars”. Amerykańska aktorka, a także zawodniczka określana w USA mianem „twarzy kobiecego MMA” podpadła fanom… wpisami w mediach społecznościowych. Wystosowano nawet petycję z żądaniem jej zwolnienia z obsady serialu, a jak donosi „Variety” władze Disneya przychyliły się do tych próśb.
Co takiego zrobiła Gina Carano? W dużym skrócie – podpadła internautom o liberalnych i lewackich poglądach. Nie dość, że ośmieliła się nie wspierać ideologii LGBT+, w jednym z wpisów oficjalnie wyśmiała inicjatywę umieszczania na Twitterze zaimków osobowych, którymi należy się zwracać do członków społeczności LGBT+ (np. „she/her/hers”). Aktorka na swoim profilu zapisała: „beep/bop/boop”, co jej krytycy odebrali jako… zachowanie transfobiczne. Carano często krytykowała publicznie ruch Black Lives Matter, co również nie podobało się internautom.
Czara goryczy przelała się jednak, gdy aktorka w kilku wpisach na Twitterze odniosła się do wyborów prezydenckich w USA. Pisała między innymi, że mogło dojść do fałszerstwa wyborczego, a także ostro krytykowała Demokratów.
„Demokraci teraz rekomendują, abyśmy wszyscy zaczęli nosić także opaski na oczy oprócz masek, żebyśmy nie mogli zobaczyć co tak naprawdę się dzieje”.
- czytamy w grafice udostępnionej przez Carano.
— Gina Carano 🕯 (@ginacarano) November 15, 2020
Aktywność Giny Carano w mediach społecznościowych nie spodobała się zaangażowanym politycznie fanom serialu. Posługując się hasztagiem #FireGinaCarano przypuścili oni szturm na władze Disneya, żądając zwolnienia aktorki z obsady popularnego serialu.
Jak pinformował serwis Insider, internauci domagając się zakończenia współpracy Disneya z Carano regularnie publikują posty o treści:
„Zwolnijcie Ginę Carano proszę i dziękuję”
fire gina carano please and thank you https://t.co/kLW73KVthI
— frankie is inactive (@THlSISTHEWAY) September 9, 2020
Na stanowisko władz Disneya nie trzeba było długo czekać. Jak informuje „Variety” Lucasfilm rozstał się z aktorką, która przez dwa sezony grała postać Cary Dune w serialu „The Mandalorian”
W zdawkowym komunikacie czytamy, że aktorka, nie jest obecnie zatrudniona przez Licasfilm i Disney po tym, jak spotkała się z krytyką części internautów. Jej posty określono mianem… „odrażających”.
„Gina Carano nie jest obecnie zatrudniona w Lucasfilm i nie ma żadnych planów, aby znalazła się w przyszłości. Niemniej jej posty w mediach społecznościowych oczerniające ludzi na podstawie ich tożsamości kulturowej i religijnej są odrażające i nie do przyjęcia”.
- wyjaśnia rzecznik Lucasfilm w oświadczeniu.
Tymczasem Gina Carano zyskuje ogromną popularność w mediach społecznościowych. W kontrze do fali hejtu wymierzonej w jej osobę i akcji #FireGinaCarano, od 30 stycznia fani aktorki i zawodniczki MMA udostępniają posty w jej obronie posługując się hasztagami #WeLoveCaraDune #WeLoveGinaCarano. Błyskawicznie udało im się trafić do grona najważniejszych trendów Twittera ostatnich tygodni.
Oh hi!! I made a few edits and extended the video a bit. Yeah #WeLoveCaraDune #WeLoveGinaCarano trended yesterday, but I still had to share🥰 @ginacarano 💖 pic.twitter.com/TkZpKPATlc
— Steph Anie (@mynerdyhome) January 31, 2021