Komentarz Remigiusza Mroza pod postem - to wyzwanie, którego podjęli się pracownicy jednej z bibliotek w województwie pomorskim. Zagwarantowali sobie tym samym dodatkowy dzień wolny. Wpis znanego autora był jednym z warunków, postawionych przez dyrektor ośrodka.
Pracownicy Biblioteki-Gminnego Centrum Kultury w Trzebielinie zapytali swoją szefową, ile muszą zdobyć lajków pod postem na Facebooku, żeby mieć wolny piątek.
Dyrektor odpowiedziała, że 5 tys. serduszek i komentarz Remigiusza Mroza pod wpisem. Pracownicy rozkręcili akcję z mediach społecznościowych. W ciągu jednego dnia zaangażowali w akcję dziesiątki tysięcy czytelników z całej Polski.
Dyrektorka widząc zaangażowanie obniżyła wymagania oceniając, że jeżeli Mróz skomentuje spi to do 1 tys. reakcji wystarczy.
Nie doceniła jednak siły internetu. Wpis po jednym dniu ma już ponad 14 tys. "lajków". Wsparły go największe instytucje kultury jak np. Łazienki Królewskie.
Ich zawziętą walkę o dodatkowy dzień wolny docenił również autor powieści kryminalnych Remigiusz Mróz. Pod postem napisał "Trzymam kciuki" i dodał emotkę z uśmiechem. Komentarz zdobył ponad 4 tys. reakcji.
Pracownicy podziękowali za pomoc i zaprosili do Trzebielina. "U nas też można pisać książki" - zachęcali. Inni użytkownicy zachęcali, by w "wolny piątek" autor wsparł dyrektorkę biblioteki i pomógł jej wypożyczać książki czytelnikom.
Marta Sikora-Powarzyńska, która jest wspomnianą przez bibliotekarzy "szefową" odniosła się do sukcesu akcji. W rozmowie z portalem lustrobiblioteki.pl przyznała, że pracownicy zamiast wolnego piątku, będą mieli dłuższy weekend i będą mogli odpocząć już w ostatni czwartek miesiąca.
Nie chcę zamykać biblioteki. Tego dnia to ja będę wypożyczać książki, zostanę sama na posterunku. Niejednokrotnie to robiłam, gdy wysyłałam ekipę na wolne za pracowity weekend
– dodała w rozmowie dyrektor.
Podkreśliła, że przyznając im wolny dzień zrobi to "z ogromną przyjemnością i dumą".