Kevin Spacey, Steven Seagal i Anthony Anderson - ci trzej aktorzy oskarżeni o molestowanie seksualne mogą na razie odetchnąć z ulgą. Prokuratura Los Angeles umorzyła śledztwa przeciwko nim. Dla Spaceya i Seagala to jednak nie koniec kłopotów.
Śledztwo w sprawie Kevina Spaceya trwało od kwietnia, tuż po ujawnieniu skandalu sprzed lat, kiedy w 1991 r. aktor miał napastować seksualnie mężczyznę w West Hollywood. Jeśli chodzi o Seagala, śledztwo dotyczyło oskarżeń o molestowanie statystki w 1993 roku. Jak poinformowała prokuratura w Los Angeles, obie sprawy zostały umorzone z powodu przedawnienia. To jednak nie koniec problemów Seagala i Spaceya - za aktorami ciągną się nadal inne zarzuty dotyczące napastowania seksualnego. W nieco innej sytuacji znalazł się Anthony Anderson - jego śledztwo umorzono, ponieważ domniemana ofiara aktora odmówiła składania zeznań.