Ważnym elementem wieczoru wigilijnego na Litwie – określanego jako Kūčios, prawdopodobnie od słowa kutia – były zawsze wróżby. Jedną z niewielu wróżb zachowanych do dziś jest wyciąganie źdźbeł siana spod obrusa. Jeśli spod obrusa wyciągnie się parzystą liczbę źdźbeł siana, oznacza to rychły ożenek. Długa i równa słomka wróży dostatnie i długie życia. Natomiast złamane źdźbło – niepowodzenia.
Wśród Litwinów popularna jest też wróżba, polegająca na wzięciu z misy garści śliżyków – bardzo drobnych drożdżowych ciasteczek z makiem. Parzysta liczba smakołyków zwiastuje powodzenie, nieparzysta – niepowodzenie. Ponadto, w wigilijny wieczór panny nasłuchują szczekania psów. Wierzą bowiem, że swaty przyjdą z tej strony, z której szczekają psy. Po kolacji następuje czas obdarowywania się prezentami. Do dzieci przychodzi święty Mikołaj, zostawiając prezenty pod choinką, przy drzwiach wejściowych lub na balkonie. Świąteczny wieczór w litewskich domach kończy się pójściem na Pasterkę, bądź wspólnym śpiewaniem kolęd.