Gdy w 2015 roku nieruchomość została przekazana w użytkowanie Łódzkiej Spółce Infrastrukturalnej, była w opłakanym stanie. W zabytkowej dawnej willi przemysłowca Hentschela był zarwany dach, uszkodzone elementy konstrukcyjne i zarwane schody. Zachowała się jedynie elewacja frontowa.
Z powodu dużej degradacji obiektu udało się zachować bardzo niewiele z jego oryginalnego wystroju, m.in. ozdobne detale elewacji, zewnętrzne kraty okienne, fragmenty sztukaterii czy płytki podłogowe w wiatrołapie budynku. Jak podkreślił prezes ŁSI Tomasz Piotrowski, na wzór zabytkowy odtworzona zostanie stolarka okienna i drzwiowa, schody oraz elementy sztukaterii wewnątrz Szuflandii.
Najstarszy zapis dotyczący nieruchomości pochodzi z 1912 r. Była ona wówczas własnością łódzkiego przemysłowca Edwarda Hentschela, którego fabryka wyrobów wełnianych znajdowała się po drugiej stronie ulicy Wólczańskiej.
Sama willa, wraz z pozostałymi budynkami, powstała w latach 20. XX wieku. Zaprojektował ją Paweł Lewy – znany łódzki architekt okresu międzywojennego. Willę ukończono w 1924 roku. Po II wojnie światowej budynek został przekazany Zarządowi Dróg Publicznych. W 1986 roku rezydencja zagrała w filmie „Kingsajz” Juliusza Machulskiego – to w niej miało znajdować się przejście do krainy krasnoludków Szuflandii; łodzianom spodobała się ta nazwa i używają jej do dziś