Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Tak mi się nie chce", czyli mała wielka muzyka. RECENZJA

Instrumentalna maestria i charyzmatyczny głos Natalii Grosiak to dwa filary grupy Mikromusic, które sprawiają, że od kilku lat zespół gości w czołówce najciekawszych polskich projektów. Krążkiem pt. „Tak mi się nie chce” udowadniają, że zasłużyli sobie na tę pozycję jak mało kto.

youtube

Historia grupy Mikromusic sięga 2002 r., kiedy to została zawiązana przez Natalię Grosiak i Dawida Korbaczyńskiego. Dwa lata później zespół mógł już pochwalić się pierwszymi sukcesami – m.in. wygraną w konkursie opolskich Debiutów i podbiciem serc prezenterów radiowej Trójki, co zaowocowało obecnością ich utworów w eterze i patronatem tej rozgłośni nad pierwszą płytą wrocławskiej formacji. Prawdziwy przełom przyniósł rok 2013 z płytą „Piękny koniec” i promującym ją singlem pt. „Takiego chłopaka” - o sukcesie tego utworu może zaświadczyć liczba jego odsłuchań w serwisie YouTube sięgająca 16 milionów. 

Szósty studyjny album Mikromusic pod kokieteryjnym tytułem „Tak mi się nie chce” udowadnia, że nie bez kozery zespół jest uważany za jeden z najciekawszych muzycznych projektów w Polsce. Mocną stroną Mikormusic, oprócz świetnej warstwy muzycznej (trip hop z elementami jazzu) i charakterystyczną barwą głosu Natalii Grosiak, od zawsze były teksty – pozbawione patosu, lekkie w formie (nie zawsze w treści) i pełne finezji. „Godzę się na życie z tobą/wieczną pracę syzyfową” - słyszymy na przykład w przewrotnym utworze „Na krzywy ryj”, w którym wokalistka wyraża swoją wdzięczność za miłość, którą dostała od życia w gratisie. „Tak mi się nie chce/ tak bardzo nie chcę/ lecz kiedyś jeszcze będę seksi” - śpiewa dalej Grosiak w promującym wydawnictwo singlu (polecam obejrzeć teledysk, który nadaje piosence ciekawego znaczenia). 

I chyba na tym polega siła nowego krążka – mnóstwo w nim zwiewności, ulotności i niewymuszonej prostoty, które składają się na całość szczególnie miłą w odbiorze. Oprócz lirycznego singla, na płycie znalazły się utwory bardziej energetyczne jak „Synu” czy znakomita inspirowana dziełem Kochanowskiego „Pieśń panny IV”. Podsumowując – jeśli ktoś nie ma jeszcze pomysłu na mikołajkowy prezent , nowa płyta Mikromusic powinna zadowolić każdego, kto ceni wyrafinowane brzmienia.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Gazeta Polska Codziennie

#Mikromusic #Tak mi się nie chce #Natalia Grosiak #Dawid Korbaczyński

Magdalena Fijołek