Wciąż wierzę, że to możliwe, by Związek pana Krystiana Waksmundzkiego przekazał zbiory Muzeum Narodowemu w Krakowie – powiedział wicepremier Piotr Gliński. Podkreślił, że zależy mu na utworzeniu na krakowskich Oleandrach oddziału MNK poświęconego czynowi niepodległościowemu.
Komendant naczelny Związku Legionistów Polskich Krystian Waksmundzki podpisał 2 listopada z dyrektorem MNK Andrzejem Betlejem list intencyjny, w którym zadeklarował wolę przekazania w darze Muzeum Narodowemu w Krakowie zbiorów Związku zgromadzonych w Muzeum Czynu Niepodległościowego na krakowskich Oleandrach. Przekazanie miałoby nastąpić do 30 listopada 2019 r. i nie będzie dotyczyło depozytów osób trzecich. Muzeum ma się zając konserwacją tych obiektów. Kilka dni temu Krystian Waksmundzki powiedział Radiu Kraków, że podtrzymuje wolę przekazania zgromadzonych pamiątek związanych z osobą marszałka Piłsudskiego i tradycją legionową, ale stawia warunek: muszą one pozostać na Oleandrach i tam być konserwowane.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego powiedział, że rozmawiał z Krystianem Waksmundzkim, z prezydentem miasta Jackiem Majchrowskim i dyrektorem MNK Andrzejem Betlejem.
Wciąż wierzę, że jest to możliwe, żeby Związek pana Waksmundzkiego przekazał zbiory Muzeum Narodowemu w Krakowie, bo to są zbiory dla polskiego narodu. Wtedy można by utworzyć oddział muzeum i on by się mieścił w Oleandrach. Prezydent Majchrowski potwierdza, że jest to możliwe. Staramy się krok po kroku do tego doprowadzić. Do tego jest potrzebna dobra wola ze wszystkich stron. Najlepszym rozwiązaniem – chyba dla wszystkich – byłoby, gdyby tymi zbiorami mogło się zaopiekować Muzeum Narodowe w Krakowie w imieniu państwa polskiego. To są specjaliści, którzy przeprowadzą odpowiednią konserwację i stworzą nowoczesną, wspaniałą wystawę stałą poświęconą czynowi niepodległościowemu, Piłsudczykom, legionistom. Oleandry to jest właściwe miejsce.
– podkreślił minister.
Zbiory Muzeum Czynu Niepodległościowego (MCN) od lat wymagają inwentaryzacji i konserwacji, z kolei sam budynek potrzebuje remontu. „Stawką jest dobro polskiej kultury” – powiedział Piotr Gliński.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski stwierdził, że nie ma nic przeciwko temu, by w części budynku na Oleandrach powstał oddział muzeum poświęcony niepodległości prezentujący część zbiorów MCN oraz zbiory MNK.
Umówiłem się z panem premierem, że przekażę mu inwentaryzację budynku z zaznaczeniem, co możemy przekazać na ewentualny oddział muzeum. Mnie interesuje, żeby miasto przejęło ten budynek, i żeby był on poświęcony kwestiom związanym z odzyskaniem niepodległości.
– dodał Majchrowski.
Nie wiadomo, ile dokładnie obiektów znajduje się w MCN. Są tam m.in. setki dokumentów, grafiki, obrazy, mundury, bardzo cenna kolekcja sztandarów organizacji legionowych z okresu międzywojennego, pamiątki po marszałku Edwardzie Rydzu-Śmigłym, pamiątki związane z pogrzebem marszałka Józefa Piłsudskiego oraz sypaniem Kopca Piłsudskiego. Obiekty te w różnym zakresie powinny przejść konserwację.
Władze Krakowa od wielu lat zabiegają o odzyskanie całego budynku Domem Legionisty, na krakowskich Oleandrach. 2 stycznia Sąd Okręgowy w Krakowie wydał prawomocny wyrok, w którym podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji i oddaleniu wniosku o zasiedzenie Związku Legionistów Polskich w tym budynku. Miasto czeka jeszcze na zakończenie innego toczącego się przed sądem postępowania: o wydanie nieruchomości.