Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Kultura i Historia

11 lipca rocznica zbrodni wołyńskiej. "Ten dzień wymaga wołania o pamięć dla tych, których zamordowano"

- 11 lipca będziemy obchodzili święto państwowe, w którym szczególnie pamiętamy o ofiarach ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. To jest dzień tak zwanej krwawej niedzieli, jaka miała miejsce 11 lipca 1943 r. To święto, które wymaga refleksji i wołania o pamięć dla tych, którzy zostali zamordowani dlatego, że byli Polakami - powiedział poseł PiS Mariusz Błaszczak.

Autor: Mateusz Mol

11 lipca rocznica "krwawej niedzieli" na Wołyniu 

11 lipca to dzień, kiedy przypada rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu – kulminacji zbrodni popełnionej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II wojny światowej. To również dzień nowego święta państwowego – Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.

Posłowie PiS zorganizowali dziś konferencję prasową, na której poinformowano o tym, w jaki sposób zamierzają włączyć się w upamiętnienie "krwawej niedzieli" na Wołyniu. 

"11 lipca będziemy obchodzili święto państwowe, w którym szczególnie pamiętamy o ofiarach ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. To jest dzień tak zwanej krwawej niedzieli, jaka miała miejsce 11 lipca 1943 r. To święto, które wymaga refleksji i wołania o pamięć dla tych, którzy zostali zamordowani dlatego, że byli Polakami. W związku z tym, chcielibyśmy dziś przekazać wszystkim parlamentarzystom symbol pamięci o ofiarach, czyli Kwiat Lnu. To jest inicjatywa którą przedstawił Prezydent Chełma Jakub Banaszek. Ta wpinka trafi do wszystkich parlamentarzystów ze wszystkich klubów parlamentarnych"

– przekazał poseł Mariusz Błaszczak.

Polityk przypomniał także o inicjatywie zmiany ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

"Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości taką zmianę przygotował wiele miesięcy temu, niestety ten projekt utknął w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zakłada on zrównanie banderyzmu z narodowym socjalizmem niemieckim i z rosyjskim komunizmem, zakłada także penalizację w sytuacji, w której wykorzystywane są i propagowane banderowskie symbole"

– podkreślił.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: x.com, niezalezna.pl