Na te i podobne tematy dyskutowali uczestnicy jednej z debat podczas tegorocznej edycji Kongresu 590 w Warszawie.
– TFI PZU stanowi narzędzie inwestycyjne Grupy PZU – mówił Marcin Żółtek, wiceprezes TFI PZU. – Razem z całą Grupą PZU wdrażamy nową strategię na lata 2021-2024, w której szczególną rolę grają aspekty zrównoważonego rozwoju. Jesteśmy świadomi, że stoimy przed wyzwaniem, jakie niesie ze sobą polityka klimatyczna UE oraz strategia ESG. W tym celu stworzyliśmy harmonogram zielonego inwestowania. Edukujemy naszych klientów, w tym firmy, na temat zrównoważonego rozwoju i neutralności klimatycznej. Kładziemy w tym nacisk na uświadamianie ukrytych kosztów prowadzonej nierozważnej działalności.
W opinii Anny Grabowskiej, wiceprezes ds. strategii konsumenckich w Żabka Polska, rosną oczekiwania zarówno klientów jej sieci, jak i pracowników, dostawców oraz inwestora – w odniesieniu do wymogów klimatycznych.
– Choć nasi klienci nie chcą płacić więcej za zielone opakowania, jednak z reguły chętniej wybierają opakowania z recyklingu. Wobec tego wycofaliśmy plastikowe reklamówki. Obserwujemy też rosnącą świadomość konieczności przemian klimatycznych, zwłaszcza w młodym pokoleniu. Mamy też już strategię dekarbonizacyjną
– poinformowała Anna Grabowska.
- Jeszcze w tym roku uruchomimy zielone fundusze, dzięki którym nasi klienci indywidualni będą mieli realną możliwość zadecydowanie czy chcą inwestować w firmy spełniające kryteria ESG – zapowiada Marcin Żółtek, wiceprezes TFI PZU.
– Przyjęliśmy zasadę, że jeśli wymagamy od naszych klientów przestrzegania praktyk zrównoważonego rozwoju (ESG), to sami ich też musimy przestrzegać – stwierdziła Ilona Wołyniec, dyr. pionu relacji z klientami strategicznymi i finansowania projektów w PKO BP.
– Zwłaszcza dotyczy to naszych największych klientów, o przychodach powyżej 1 mld zł rocznie. Uświadamiamy ich, że stosowanie przez nich strategii ESG stanowi ważny element w procesie udzielania im kredytu. O ile nie uwzględniają oni konieczności dekarbonizacji w działalności, takiego kredytu po prostu nie otrzymają. Sami emitujemy zielone listy zastawne, a także zielone obligacje na finansowanie rozmaitych zielonych przedsięwzięć
– dodaje Ilona Wołyniec.