Polska Grupa Lotnicza (PGL), właściciel PLL LOT, chce przejąć Condor Airlines – największą wakacyjną linię lotniczą w Niemczech. Polski narodowy przewoźnik podczas rządów koalicji PO-PSL stał na skraju upadku, a obecnie konkuruje z największymi rywalami na światowych rynkach.
Condor Airlines, dzięki odprawie blisko 7 mln klientów rocznie i kursom do 80 miejsc w Europie, Azji, Afryce i Ameryce, należą do głównych czarterowych linii lotniczych na świecie. Obecnie w wyścigu o przejęcie byłej spółki zależnej upadłego biura podróży Thomas Cook pozostają trzej rywale. Oprócz PGL, który jest w tym gronie jedynym przedstawicielem branżowym, są to amerykański inwestor finansowy Apollo oraz brytyjska firma inwestycyjna Greybull.
Wiążące oferty mają zostać złożone w przyszłym tygodniu, po czym kandydaci zostaną poddani szczegółowym analizom. Ewentualny zakup niemieckiej linii pozwoliłby grupie LOT na awans do szerokiej czołówki największych przewoźników w Europie i znacząco zwiększył konkurencyjność spółki.
Jeszcze za czasów rządów koalicji PO-PSL państwowy LOT był całkowicie nierentowny, nie miał jakichkolwiek perspektyw na osiągnięcie zysków. Wielu obserwatorów twierdzi, że próby uczynienia z PLL LOT bankruta były zabiegiem intencjonalnym, mającym na celu zaniżenie wartości polskiej firmy, a tym samym szybkie pozbycie się jej na rzecz któregoś z konkurentów.