W Unii Europejskiej rosną problemy wynikające ze skali szarej strefy tytoniowej. W zeszłym roku wypalono niemal 36 miliardów sztuk papierosów pochodzących z czarnego rynku, a to przekłada się na ogromne straty związane z utraconymi wpływami podatkowymi - przekroczyły one poziom 11 miliardów euro i były wyższe o 900 milionów euro. Jak wynika z najnowszego raportu firmy KPMG, z największą patologią borykają się Francuzi, gdzie szara strefa jest gigantyczna i sięga aż 32% rynku. Zdecydowanie inna sytuacja jest w Polsce – szara strefa konsekwentnie się zmniejsza, a w zeszłym roku osiągnęła poziom 4,2%, czyli najniższy w historii.
„Polska jest jednym z liderów walki z przestępczością tytoniową w UE, a także jednym z nielicznych państw, w których od kilku lat rośnie konsumpcja papierosów z legalnej dystrybucji” – podkreślono we wnioskach raportu przygotowanego przez międzynarodową firmę badawczą KPMG, która od 2017 r. analizuje problem dotyczący konsumpcji papierosów w Europie, a pochodzących z nielegalnych źródeł.
W najnowszej edycji raportu uwzględniono nie tylko państwa należące do Wspólnoty, ale również Szwajcarię, Wielką Brytanię i Norwegię oraz – po raz pierwszy – dwa państwa kandydujące do UE, czyli Mołdawię i Ukrainę.
Ogólny wniosek nie jest optymistyczny, bo według ekspertów od kilku lat narasta konsumpcja nielegalnych papierosów w Europie, a konsumenci mierzący się z wysoką inflacją i szybkim wzrostem obciążeń akcyzowych na swoich rynkach, sięgają po papierosy z czarnego rynku.
Jak sytuacja wygląda w poszczególnych krajach, które uwzględniono w raporcie? Liderami szarej strefy są Francja (32%), Irlandia (24%) i Grecja (21%). Niewiele lepiej jest w Wielkiej Brytanii, która opuściła Unię Europejską (21%) i Ukrainie, która chce zostać członkiem UE (19,9%). Natomiast Polska należy do 13 państw Wspólnoty, w których szara strefa tytoniowa nie przekroczyła 5 %, a więc najskuteczniej zwalczają nielegalny proceder.
„Raport KPMG pokazuje wyraźnie, że rosnący nielegalny rynek papierosów stwarza poważne zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju i trwałej transformacji przemysłu tytoniowego w Europie. Widzimy, że problem szarej strefy koncentruje się w tych państwach Europy, w których rządy nie wdrażają innowacyjnych polityk, pozwalających na skuteczne zniechęcanie milionów palaczy do dalszego palenia. Tradycyjne metody walki z paleniem papierosów przestają być wystarczające. Agresywne polityki fiskalne, działania prohibicyjne oraz brak skuteczności w zwalczaniu przestępczości tytoniowej w krajach takich jak Francja czy Belgia, jedynie wzbogacają przestępców i wypychają pełnoletnie osoby palące z powrotem na czarny rynek”
– mówi Grégoire Verdeaux, Senior Vice President External Affairs w Philip Morris International.
Wspomniane powyżej „procenty”, to bardzo wymierne straty, obrazują bowiem skalę utraconych wpływów z tytułu niezapłaconych podatków. W całej Unii Europejskiej szara strefa tytoniowa – według raportu KPMG - kosztowała łącznie 11,3 miliarda euro! Tylko we Francji, gdzie papierosy z przemytu i nielegalnej produkcji stanowiły blisko połowę całkowitej konsumpcji, straty budżetu stanowiły 7,25 miliarda euro.
Na tym tle sytuacja polskiego budżetu w kwestii „papierosowego podziemia” wygląda całkiem nieźle, bo straty oszacowano na zaledwie 230 milionów euro.
Poniżej tekst z wnioskami z ubiegłorocznego raportu KMPG
Zresztą w raporcie KPMG kilka razy podkreślano, że Polska skutecznie walczy z przestępczością tytoniową i stosuje zbalansowane regulacje akcyzowe na wyroby tytoniowe. Podkreślono, iż w naszym kraju odnotowano historycznie niski poziom szarej strefy, który wyniósł 4,2 %.
„Polska jest dziś stawiana w UE za wzór skutecznej walki z szarą strefą tytoniową. I to na kilku frontach. Pierwszym jest front fiskalny. Mapa akcyzowa, mimo że wprowadza podwyżki, zapewnia naszej branży stabilność prowadzenia biznesu na 5 lat. Legalny rynek rośnie, rosną wpływy akcyzowe, a szara strefa maleje. Drugi front, na którym jesteśmy bezsprzecznym liderem, dotyczy skutecznej walki polskich służb, które zwalczają zorganizowaną przestępczość tytoniową u nas i poza granicami kraju. Nasze służby ujawniły i zlikwidowały ponad połowę wszystkich nielegalnych fabryk w UE. Polska wysyła więc czytelny sygnał: zero tolerancji dla przestępczości tytoniowej. Utrzymanie konsekwencji na obydwu tych frontach powinno być priorytetem naszej polityki na arenie unijnej i międzynarodowej”
– mówi Michał Mierzejewski, wiceprezydent Philip Morris na obszar Europy Północno-Wschodniej, obejmujący Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Ukrainę i Mołdawię.
Pewnym zaskoczeniem jest, że problem z nielegalną produkcją papierosów na terenie Unii Europejskiej narasta przede wszystkim w najzamożniejszych państwach Wspólnoty. Z wniosków raportu KPMG wynika, że zorganizowane grupy przestępcze, wykorzystując słabość lokalnych służb i brak odpowiedniego podejścia władz w zachęcaniu palaczy do rzucenia papierosów, stawiają na podróbki „made in the EU”.
Raport KPMG powstał na zlecenie firmy Philip Morris Products S.A, która w analizie dokumentu zwraca uwagę, iż potwierdza nie tylko rosnącą skalę szarej strefy tytoniowej w UE, lecz także utrzymujący się spadkowy trend konsumpcji papierosów w Europie. Polska pozostaje jednym z niewielu państw, w których konsumpcja papierosów rośnie. W 2022 r., według szacunków KPMG, Polacy wypalili 43,95 mld sztuk papierosów z legalnej dystrybucji (o 4,77% więcej w porównaniu do 2021 r.).