Od 24 marca Monstera można oglądać w Liberty Motors w Piasecznie. Następnie motocykl trafi do kolejnych dealerów w całym kraju - najpierw do Krakowa, potem do Katowic, a w nadchodzących tygodniach do kolejnych salonów. O dokładnych terminach i kolejnych miastach włoska firma poinformuje za pośrednictwem facebookowego profilu Ducati Polska.
Motocykl Monster po raz pierwszy został zaprezentowany w październiku 1992 roku i zrewolucjonizował rynek. Był to pierwszy model w historii Ducati, który nie miał ekstremalnie sportowego charakteru, dzięki czemu trafił w gusta mniej doświadczonych motocyklistów i osiągnał wielki sprzedażowy sukces. Do tej pory wyprodukowano przeszło 350 000 egzemplarzy, a historia Monstera rozpoczyna się na nowo wraz z wejściem na rynek najnowszej generacji.
Chociaż założenia konstrukcyjne na przestrzeni niemal trzech dekad pozostały niezmienione, to przesadna nostalgia nie jest w tym miejscu wskazana, bo obecna generacja Monstera to maszyna, przystosowana do obecnych realiów i gotowa by dawać radość z jazdy kolejnym pokoleniom motocyklistów. Sama koncepcja przyświecająca inżynierom pozostała jednak zbliżona do tej z lat 90. Monster to wciąż pozbawiony zbędnych owiewek naked, oparty na ramie pochodzącej z superbike’a i napędzany mocnym, 111-konnym silnikiem V2, który jednocześnie świetnie sprawdzi się w użytku codziennym.
Konstruktorzy najnowszej odsłony Monstera już na początku procesu projektowania nadali mu pseudonim Ristretto. Caffè ristretto to najmniejsza kawa, jaką można zamówić we włoskiej kawiarni. Zaledwie kilka kropel tego napoju to ekstrakt energii i smaku prawdziwej kawy. Podobnie nowy Monster jest esencją Ducati w najbardziej kompaktowej i lekkiej formie. Waga na sucho zredukowana o 18 kilogramów względem poprzedniej generacji kompletnie odmieniła prowadzenie. Liczba ta jednak nie robi większego wrażenia jeśli sobie jej nie zwizualizujemy - 18 litrowych butelek wody w plecaku motocyklisty z pewnością lepiej przemówi do wyobraźni.