W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada nie zmieniła stóp procentowych, główna stopa NBP, czyli stopa referencyjna, została utrzymana na poziomie 6,75 proc.
"Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz z zacieśnieniem polityki pieniężnej przez główne banki centralne będzie wpływać ograniczająco na globalną inflację i ceny surowców"
– czytamy w komunikacie, opublikowanym po posiedzeniu RPP.
Rada oceniła także, że pogorszenie koniunktury światowej działa także w kierunku obniżenia dynamiki wzrostu gospodarczego w Polsce, co sprawia, że dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego. RPP zaznaczyła jednak, że ze względu na trwałość szoków, inflacja pozostanie wysoka a jej spadek będzie stopniowy.
"Szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki"
– podano w komunikacie RPP.