Te dane to chyba kara boska, która spada na totalną opozycję za głupstwa, jakie wygadywała w ostatnich latach w kwestiach ekonomicznych – tak poniedziałkowe dane Głównego Urzędu Statystycznego skomentował poseł i ekonomista Janusz Szewczak, wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych. – Opozycja zapowiadała m.in. załamanie inwestycji, tymczasem one rosną, podobnie jak inne wskaźniki. Gospodarcze sukcesy obecnego rządu są coraz bardziej widoczne, także w tym roku, choć to czas globalnego spowolnienia – powiedział „Gazecie Polskiej Codziennie” Szewczak.
Jego zdaniem to m.in. z powodu ekonomicznej niekompetencji Koalicja Europejska przegrała niedzielne wybory. – Ta formacja nie ma żadnego programu gospodarczego, bo trudno za taki uznać propozycję, by Polska jak najszybciej przyjęła euro – zaznaczył poseł. Dodał, że opozycji nie pomógł nawet Donald Tusk, który zamiast debaty o gospodarce proponował rodakom jedynie uśmiech. – To za mało, by zdobyć głosy Polaków. Liczą się ekonomiczne dane, a te świadczą, że PiS dobrze rządzi, dlatego wygrał kolejne wybory – dodał Szewczak.