Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Rząd przyjął budżet na przyszły rok. Będzie kolejny wzrost płacy minimalnej

Na wtorkowej Radzie Ministrów przyjęliśmy propozycję podniesienia płacy minimalnej oraz założenia budżetowe na przyszły rok - poinformował podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki,
Mateusz Morawiecki,
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Nie ma dobrej polityki bez wiarygodności. Polska jest w zupełnie innym miejscu niż 8 lat temu, ale nie schodzimy z obranej drogi. Mamy bardzo dobre wyniki w handlu międzynarodowym i silny wzrost gospodarczy, który służy wszystkim Polakom. Dbamy o zrównoważony rozwój w całym kraju

- mówił premier podczas konferencji prasowej.

Premier ogłosił także, że Rada Ministrów przyjęła propozycję podniesienia płacy minimalnej oraz założenia budżetowe na przyszły rok.

Mamy za sobą bardzo trudny czas, bo dotknął nas koronawirus, a potem przyszła wojna i kryzys energetyczny. My jednak radzimy sobie z tym trudnym czasem i założyliśmy przyrost wzrostu gospodarczego w przyszłym roku

- podkreślił.

Mamy najniższy poziom bezrobocia w Unii Europejskiej, a to świadczy o jakości naszej polityki. Wypracowaliśmy dobre rozwiązania dla pracowników i pracodawców. Nasze perspektywy wzrostu gospodarczego są bardzo optymistyczne i jesteśmy na dobrej drodze, by wrócić do stabilnych czasów sprzed pandemii

- mówił szef rządu.

Zgodnie z zapisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę w przyszłym roku najniższe pensje wzrosną dwa razy.

Rada Ministrów – do 15 czerwca – przedstawi Radzie Dialogu Społecznego propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej.

Rząd po wtorkowym posiedzeniu poinformował, że od 1 stycznia 2024 r. najniższa pensja wyniesie 4242 zł, a od 1 lipca – 4300 zł.

W 2024 r. wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych – od 1 stycznia wynosiłaby 27,70 zł, a od 1 lipca – 28,10 zł.

Zgodnie z szacunkami liczba osób objętych podwyższeniem minimalnego wynagrodzenia za pracę wyniesie 3,6 mln.

Premier powiedział, że gospodarka to nie wskaźniki, ale przede wszystkim miliony miejsc pracy i wynagrodzenie, które powodują, że poziom życia może być lepszy.

"I to jest nasze podstawowe dążenie. Nasi oponenci przez lata przekonywali, że takim optymalnym, liberalnym modelem rozwoju gospodarczego jest model taniej siły roboczej. My odchodzimy od tego (...) na wszystkich możliwych odcinkach frontu, we wszystkich możliwych obszarach"

- zapewnił.

"Dla dobra ludzi pracy, dla dobra klasy średniej zrobimy wszystko, aby polskie wynagrodzenia rosły jak najszybciej. Temu też służyła dzisiejsza debata na Radzie Ministrów" - poinformował.

"Przez ostatnie lata zrobiliśmy dużo, co w naszej mocy, aby poprawić warunki pracy i przywrócić godność pracy i godną płace w Polsce. Dlatego od 1 lipca płaca minimalna będzie wynosiła 3600 zł, a po nowym roku - to jeszcze zobaczymy, jakie będą rezultaty na Radzie Dialogu Społecznego - będzie przekraczała 4000 zł"

- przekazał szef rządu.

Morawiecki krytykował również politykę gospodarczą poprzedniego rządu - premiera Donalda Tuska.

"My poszliśmy zupełnie inną drogą. Nie zaciskania pasa, tylko ostrożnego zarządzania inflacją, jednak przy utrzymaniu miejsc pracy tak, żeby ludzie nie mieli dzisiaj tego podstawowego bólu głowy, który był obecny podczas III RP, czyli bezrobocie. Ta zmora została przez nas w ogromnym stopniu zwalczona" - zapewnił.

 



Źródło: niezalezna.pl,

#polityka

bm