Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2022 roku. W przyszłym roku minimalne pensje wzrosną do poziomu 3010 zł, a stawka godzinowa wyniesie 19,70 zł - podało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Zgodnie z Ustawą o minimalnym wynagrodzeniu za pracę rząd do 15 września ustala w drodze rozporządzenia stawki minimalnego wynagrodzenia oraz minimalnej stawki godzinowej.
We wtorek Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie, zgodnie z którym w 2022 r. minimalne wynagrodzenie za pracę będzie wynosiło 3010 zł. To 210 zł więcej niż minimalna pensja w bieżącym roku (2800 zł), co oznacza wzrost o 7,5 proc.
🟢🟢🟢 Płaca minimalna w górę❗️#RadaMinistrów przyjęła rozporządzenie w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2022 roku. W przyszłym roku minimalne pensje wzrosną do poziomu 3010 zł.
— Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (@MRiPS_GOV_PL) September 14, 2021
Więcej: https://t.co/FDeSzGn5sT#RynekPracy #Praca #Wynagrodzenie pic.twitter.com/1X3hJAINT7
Z kolei powiązana z wysokością minimalnej pensji stawka godzinowa została ustalona na poziomie minimum 19,70 zł. To wzrost o 1,40 zł względem roku 2021.
🟢 Minimalna stawka godzinowa w 2022 r. będzie wynosiła 19,70 zł. Oznacza to wzrost o 1,40 zł w stosunku do 2021 r. 📈
— Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (@MRiPS_GOV_PL) September 14, 2021
Więcej: https://t.co/FDeSzGn5sT#RynekPracy #Praca #Wynagrodzenie pic.twitter.com/nc0VoXz6q4
Oznacza to, że w przyszłym roku płaca minimalna stanowić będzie 50,8 proc. prognozowanego na 2022 r. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (5922 zł).
Premier we wpisie na Facebooku zwrócił uwagę, że w 2015 r., przed przejęciem władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, płaca minimalna wynosiła 1750 zł brutto.
"Kolejne lata przyniosły wielkie sukcesy i rozwój gospodarczy Polski, a dzięki solidarnej polityce fiskalnej, którą prowadzimy, owocami tego wzrostu mogą cieszyć się wszyscy Polacy, a nie tylko najbogatsi i wielkie korporacje. W 7 lat płaca minimalna wzrosła o 58 proc. - a z nią poprawił się los milionów polskich rodzin"
- napisał premier.
"Rewolucja godności i solidarności trwa. Nasze cele na kolejne lata są ambitne i zrobimy wszystko, by wynagrodzenia Polaków nadal szybko rosły"
- dodał.