Przyszłość polskiej gospodarki w dużej mierze zależy od wydobycia surowców - stwierdził w liście z okazji 100-lecia polskiego nadzoru górniczego Andrzej Duda. Prezydent podkreślił konieczność jak najlepszego wykorzystania potencjału złóż.
„Polska musi jak najlepiej wykorzystywać swoje złoża surowców naturalnych. Nasza niezależność, bezpieczeństwo energetyczne, ale także przyszłość naszej gospodarki w dużej mierze zależy i będzie zależeć od wydobycia surowców i poszukiwania nowych złóż”
– napisał Andrzej Duda w liście z okazji 100-lecia polskiego nadzoru górniczego, odczytanym podczas uroczystości przez prezydenckiego ministra Andrzeja Derę.
„Jednocześnie jako kraj musimy dołożyć wszelkich starań, by zapewnić jak najwyższe standardy działalności górniczej i jak najlepsze warunki pracy w górnictwie. Dlatego to w państwa rękach w dużej mierze spoczywa odpowiedzialność za polskie górnictwo i jego dalszy rozwój” – wskazał prezydent, adresując te słowa do blisko 500 pracowników polskiego nadzoru górniczego.
Przypomnijmy, że wydobycie węgla krajowego ma być dziś omawiane przez premiera RP Mateusza Morawieckiego w Brukseli. Na spotkaniu z dziennikarzami przed drugim dniem unijnego szczytu powiedział, że zwiększenie wydobycia jest konieczne w perspektywie szykowanego przez Rosję kryzysu energetycznego.
W piątek minęło dokładnie sto lat od powołania – decyzją rządu II RP – Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Nastąpiło to kilka dni po przejęciu Katowic przez polską administrację. Prezydent Andrzej Duda objął honorowy patronat nad obchodami 100-lecia polskiego nadzoru górniczego. Główne jubileuszowe uroczystości obyły się w piątek w Katowicach.
Podczas akademii wręczono przyznane przez prezydenta odznaczenia państwowe. Kierownictwo Wyższego Urzędu Górniczego: prezes Adam Mirek oraz wiceprezesi Krzysztof Król i Piotr Wojtacha zostali odznaczeni Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski.
Okolicznościowe listy z okazji obchodów 100-lecia nadzoru górniczego nadesłali także marszałek Sejmu Elżbieta Witek i premier Mateusz Morawiecki, który zaliczył górnictwo do kluczowych branż polskiej gospodarki. Szef rząd wskazał, iż celem obecnej transformacji jest „rozsądne i sprawiedliwe przekształcenie śląskiej gospodarki” w taki sposób, by utrzymać jej potencjał, a przy tym uczynić Śląsk miejscem lepszym do życia.
Nadzorowi i kontroli urzędów górniczych w Polsce podlega obecnie ok. 7,5 tys. zakładów górniczych (w tym 36 podziemnych, blisko 7,4 tys. odkrywkowych i niespełna sto otworowych), 22 zakłady budownictwa górniczego, 200 zakładów wykonujących roboty geologiczne, a także ok. 3,9 tys. oddziały firm okołogórniczych. Podmioty objęte nadzorem górniczym zatrudniają w Polsce ponad 167 tys. pracowników - większość w kopalniach węgla kamiennego.