Amerykańscy żołnierze z 82. Dywizji Powietrznodesantowej USA, którzy będą stacjonować w Polsce, wylądowali na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce. - To najlepsza odpowiedź na zagrożenia, które dotyczą wschodniej flanki NATO - powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak o przerzucie amerykańskich sił do Polski.
Amerykański samolot Boeing C-17 Globemaster III, którym do Polski z bazy lotniczej Dover w stanie Delaware przyleciała grupa żołnierzy z 82. Dywizji, wylądował na płycie podrzeszowskiego lotniska przed godz. 14.
Przemieszczone siły z USA 🇺🇸 stanowić będą istotne wzmocnienie odstraszania i obrony Polski oraz całego Sojuszu z uwagi na narastający kryzys wywołany agresywnymi działaniami Rosji i Białorusi. pic.twitter.com/wWxCigtH65
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 6, 2022
To świadczy także o bardzo poważnym traktowaniu obowiązków sojuszniczych - dodał Błaszczak. Zaznaczył, że to pierwsza grupa z elitarnej amerykańskiej jednostki, której żołnierze są dobrze znani Wojsku Polskiemu. Wielokrotnie ćwiczyli razem i brali udział w misjach w wielu krajach - przypomniał minister. "Razem jesteśmy silniejsi" - dodał.
Minister @mblaszczak: błyskawiczne przybycie wojsk USA 🇺🇸do Polski 🇵🇱stanowi najlepszą odpowiedź na zagrożenia dla wschodniej flanki NATO i świadczy o poważnym traktowaniu zobowiązań sojuszniczych. Żołnierze 🇺🇸 będą operowali we wschodnio-południowej części naszego kraju. pic.twitter.com/Lf29VeaVDk
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 6, 2022
Jak zaznaczył Błaszczak, kolejne grupy amerykańskich żołnierzy, w sumie 1,7 tys. zostanie przerzuconych do Polski w ciągu "najbliższych godzin". Amerykanie będą operować w południowo-wschodniej części Polski - dodał minister.
W najbliższych dniach do Polski trafi łącznie 1 700 amerykańskich żołnierzy z 82. Dywizji Powietrznodesantowej z #FortBragg. Kilka dni temu Pentagon poinformował o sfinalizowaniu uzgodnień dot. wzmocnienia obecności wojskowej 🇺🇸w 🇵🇱 i innych częściach wschodniej flanki NATO. pic.twitter.com/Oj3H7Z8Dke
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 6, 2022
"Odstraszanie i solidarność to najlepsza odpowiedź na agresywną politykę Moskwy, na agresywną próbę odbudowy imperium rosyjskiego"
- powiedział na briefingu szef MON Mariusz Błaszczak.
Jak dodał, "to jest odpowiedź", która została przygotowana w ramach rozmów, także tych dwustronnych.
"Miałem sposobność kilkakrotnie, w ostatnim tygodniu również, rozmawiać z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem na ten temat. Ale to jest konsekwencja wielu spotkań, wielu rozmów pana prezydenta Andrzeja Dudy, jako zwierzchnika Sił Zbrojnych"
- powiedział.
"A więc to jest najlepsza odpowiedź na zagrożenia, to jest jedyna metoda, żeby zapewnić bezpieczeństwo Polsce, ale także innym państwom Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance NATO"
- podkreślił Błaszczak.
W minioną środę Pentagon zapowiedział czasowe zwiększenie liczby wojsk USA w Europie w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO w związku z koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy Ukrainy. 2 tys. żołnierzy zostanie wysłanych do Polski i Niemiec, z tego 1700 trafi do Polski. Około tysiąca zostanie przebazowanych z Niemiec do Rumunii.