Rzecznik BP Brett Clanton powiedział, że wyciek nie dotarł do tundry I skupił się wokół uszkodzonej głowicy a BP koncentruje się na bezpiecznym zabezpieczeniu szybu.
Rzeczniczka amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska Suzanne Skadowski poinformowała, że odkryto drugi wyciek, który uwalnia łatwopalny i wybuchowy gaz.
Nie jest jasne, ile gazu dostało się do środowiska. Pracownicy zostali ewakuowani a pobliskie wioski zostały powiadomione o potencjalnym zagrożeniu.
Na razie nie zgłoszono żadnych obrażeń wśród ludzi. Nie ma też żadnych doniesień o śmierci dzikich zwierząt.
Przyczyna awarii jest nieznana.
Reklama