W 2016 r. w Polsce weszło w życie 31,9 tys. stron maszynopisu nowego prawa, czyli najwięcej przynajmniej od 1918 r. i o 7,5 proc. więcej niż w rekordowym 2015 r. – wynika z obliczeń firmy Grant Thornton. Skraca się też czas, w którym parlament pracuje nad ustawami. Obecnie jest to średnio 77 dni, wobec około 200 dni dekadę temu.
W 2016 r. w życie weszło w Polsce 2306 ustaw i rozporządzeń.
Łącznie miały one 31,9 tys. str. maszynopisu, co jest równe „wieży” dokumentów o wysokości 3 m.
Aby zapoznać się z nowymi przepisami,
przedsiębiorca powinien każdego dnia roboczego przeczytać 128 stron nowych aktów prawnych i poświęcić na to 4 godziny 17 minut pracy.
Polski parlament coraz krócej pracuje nad ustawami. Obecnie cała ścieżka zajmuje 77 dni, czyli tempo prac w ciągu dekady wzrosło trzykrotnie.
Obecnie do 67 proc. uchwalanych ustaw Senat nie zgłasza żadnych poprawek. To dwa razy więcej niż dekadę temu.
Żeby mierzyć skalę zmienności prawa, firma audytorsko-doradcza Grant Thornton uruchomiła dwa lata temu swój „Barometr otoczenia prawnego w polskiej gospodarce”, czyli projekt badawczy, który na konkretnych liczbach pokazuje, jak dużo prawa produkuje się w Polsce w danym okresie.
Tomasz Wróblewski, partner zarządzający Grant Thornton w Polsce, skomentował:
Kiedy dwa lata temu – w lutym 2015 r. – inaugurowaliśmy nasz projekt, uzyskane wtedy wyniki wydały nam się niepokojące. Okazało się, że produkcja prawa w Polsce była wówczas najwyższa przynajmniej od 1918 r. W życie wchodziło niespełna 26 tys. stron maszynopisu ustaw i rozporządzeń rocznie. Ta liczba była tak duża, że mieliśmy nadzieję, że produkcja prawa w Polsce osiągnęła już szczyt i sytuacja nie będzie się dalej pogarszać. Niestety, ta nadzieja okazała się nieuzasadniona. Szanse na to, aby nowego prawa w tym roku było mniej, są mizerne.
Rok 2016 był kolejnym – piątym z rzędu – w którym produkcja prawa w Polsce pobiła historyczny rekord.
W życie weszło 31 906 stron maszynopisu aktów prawnych najwyższej rangi – ustaw i rozporządzeń. To o 7,5 proc. więcej niż w 2015 r., 24 proc. więcej niż dwa lata temu, 82 proc. więcej niż pięć lat temu i 328 proc. więcej niż w 2000 r.
Źródło: niezalezna.pl
#prawo
MP