Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Ten projekt gruntownie zmieni Polskę. „Strategia zaczęła już działać”

Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zaczęła już działać, rozpoczęły się inwestycje, poprawiają się wskaźniki - mówił dziś wicepremier Mateusz Morawiecki.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zaczęła już działać, rozpoczęły się inwestycje, poprawiają się wskaźniki - mówił dziś wicepremier Mateusz Morawiecki. Jak wskazał, ważne jest to, jak ta poprawa przekłada się na życie przeciętnych obywateli.

Podkreślił, że najbardziej cieszą go trzy wskaźniki. Po pierwsze - wskaźnik bezrobocia, który jest najniższy w historii w Polsce, również w styczniu, mimo, że lekko wzrósł. Po drugie - najwięcej osób w ciągu 20 lat, czyli od początku mierzenia tego wskaźnika jest zadowolonych ze swojej sytuacji materialnej. Po trzecie - najniższy wskaźnik osób, czyli 12 proc., chce wyjechać z kraju za pracą; jeszcze rok temu było to prawie dwa razy tyle.

Nasi rodacy mówią nam tak: Strategia zaczęła działać, cieszymy się z tego, idziecie w dobrym kierunku

- powiedział wicepremier.

Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński ocenił, że najważniejszym wskaźnikiem są dochody gospodarstw domowych.

Chcemy, żeby na koniec tej dekady, na koniec 2020 roku one osiągnęły poziom 76 a 80 proc. średniej unijnej, czyli mniej więcej 10 punktów proc. więcej aniżeli jest w tej chwili

- podkreślił wiceminister.

Do 2020 roku chcemy wydać ponad 2 biliony złotych na wydatki prorozwojowe

- poinformował Jerzy Kwieciński.

Około 1,5 bln zł ma pochodzić ze środków publicznych; resztę resort chce pozyskać ze środków z sektora prywatnego

- dodał.

Zaznaczył, że Strategia obejmuje działania do roku 2020, ale daje również perspektywę do roku 2030. W ramach ambitnego programu zaplanowano realizację 185 projektów strategicznych i flagowych.


Mateusz Morawiecki podkreślił, że na wszystkie programy społeczne rząd wydał w zeszłym roku 40 mld zł więcej niż poprzednicy, a w tym roku będzie to 50 mld zł więcej, zaś „w ślad za redukcją wieku emerytalnego będzie to 60 mld zł więcej”.

 

To wszystko musi się zmieścić w ramach programu uszczelniania, profesjonalizowania naszej obsługi podatkowej. Wspominam o tym, bo w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju była pułapka, którą nazwaliśmy pułapką słabości instytucjonalnej. A ona tak naprawdę dotyczyła tego, że mamy słabość w uszczelnianiu systemu podatkowego

- powiedział Mateusz Morawiecki.







Wicepremier dodał, że Komisja Europejska przekazała swoje prognozy dotyczące deficytu budżetowego na ten rok na poziomie 2,9 proc., a na przyszły rok - 3 proc.

 

Czyli według Komisji, która jeszcze rok temu wątpiła, czy zmieścimy się z wydatkami, z naszymi programami gospodarczymi i rozwojowymi, według Komisji Europejskiej, która jest krytycznym i surowym recenzentem naszych zdarzeń gospodarczych - zmieścimy się

- mówił Morawiecki.

Wymienił też wszystkie pięć pułapek, które ujęto w Strategii, jako te, które stoją na drodze do zrównoważonego rozwoju naszego kraju: pułapka demograficzna, pułapka słabości instytucji, pułapka średniego rozwoju, pułapka rozwoju zależnego, czyli zmniejszenie uzależnienia rozwoju od prywatyzacji i pułapka przeciętnych produktów. 

Czytaj też: Plan Morawieckiego. Miliardy złotych na rozwój Polski. Rząd ma pomysł na pobudzenie gospodarki

Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) ujmuje tzw. plan Morawieckiego w ramy strategicznego rządowego dokumentu. Jej projekt przewiduje m.in., że w roku 2030 dochód rozporządzalny brutto w Polsce ma być zbliżony do poziomu średniej UE.

Kluczowym czynnikiem całej Strategii jest innowacyjność. 

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki #plan Morawieckiego #Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju

pb