Postępowanie przeciwko Raiffeisen Bank Polska zostało wszczęte pod koniec października 2015 r. i obejmowało także umowy zawierane przez konsumentów z Polbankiem. Bank bez akceptacji klientów próbował jednostronnie wprowadzić do umów postanowienie, zgodnie z którym ujemna stawka LIBOR (/London Interbank Offer Rate/ - stopa procentowa kredytów udzielanych na rynku międzynarodowym w Londynie) wynosiła zero.
Zgodnie z przepisami, jest to istotny element umowy i na każdą zmianę musi się zgodzić konsument.
Raiffeisen Bank Polska wycofał się z tej praktyki, lecz pomimo tego nie uwzględnia ujemnego oprocentowania kredytów we frankach szwajcarskich (CHF), jeśli wystąpi ujemny LIBOR. Bank w umowach kredytowych sposób ustalania oprocentowania określił jako sumę stawki bazowej LIBOR i marży kredytu, jednak gdy LIBOR spada poniżej zera, a suma stawki LIBOR i marży kredytu wynosi mniej niż zero, nie obniża odpowiednio rat kredytów.
W związku z tym prezes UOKiK uznał, że Raiffeisen Bank Polska naruszył zbiorowe interesy konsumentów.
– mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.– Bank określił w umowie sposób ustalania oprocentowania. Jednak nie przestrzega tej reguły. Gdy LIBOR jest ujemny i jednocześnie jego wartość bezwzględna przewyższa wysokość marży przyjmuje, że wartość oprocentowania wynosi zero. W efekcie klienci banku płacą wyższe raty
Decyzja nie jest ostateczna – przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jest to już ósma – ostatnia - decyzja Prezesa UOKiK dotycząca nieuwzględniania przez banki ujemnego oprocentowania. Wydane do tej pory rozstrzygnięcia dotyczą: ING Banku Śląskiego, mBanku, Getin Noble Banku, Credit Agricole Bank Polska, Banku BPH, BNP Paribas Bank Polska oraz Pekao SA.