W ocenie ekspertów Instytutu Staszica należy zwrócić uwagę na inne zagrożenie w wymiarze społecznym – na ogromne wzmocnienie autonomii bardzo i tak dzisiaj silnej korporacji aptekarskiej. Planowane zmiany wzmocnią tę korporację kosztem swobody działalności gospodarczej i prawa własności.
PiS od wielu lat ma w swoim programie ograniczanie przywilejów korporacji, które przez wiele lat miały zagwarantowaną prawem bardzo silną pozycję i skutecznie ograniczały publiczny nadzór nad swoim funkcjonowaniem. Udało się wprowadzić głębokie zmiany w funkcjonowaniu korporacji prawniczych.
W opinii Instytutu już obecnie do korporacji zawodowych o najsilniejszej pozycji zalicza się korporacja aptekarska. Zgodnie z utartą praktyką – niepopartą wyraźną podstawą prawną – izby aptekarskie decydują o wydawaniu zaświadczenia stwierdzającego tzw. rękojmię kierownika apteki. Bez tej rękojmi nie jest możliwe prowadzenie placówki, gdyż każda musi posiadać kierownika.
Forsowany przez lobby izb aptekarskich projekt zmian w prawie farmaceutycznym wprowadza możliwość posiadania maksimum czterech aptek przez jednego właściciela – farmaceutę lub spółkę farmaceutów.
Skutkiem wejścia w życie takiego rozwiązania będzie – zdaniem Instytutu - likwidacja sieci aptecznych, dzisiaj stanowiących ok. 1/3 rynku. W zdecydowanej większości są to sieci o czysto polskim kapitale, zbudowane w minionym ćwierćwieczu przez polskich aptekarzy. W przypadku rynku farmaceutycznego jakiekolwiek paralele z rynkiem spożywczym i tamtejszymi sieciami są – ze względu na strukturę rynku i strukturę kapitałową – całkowicie nieuprawnione.
Reklama