Dotyczy to zarówno tego roku, jaki i kolejnych lat. Resort uwzględniał, że w poszczególnych województwach mogą wystąpić niedobory w porównaniu do szacowanych wydatków. Ich skala jest jednak niewielka. Wynika to z oczywistych względów. Przy takiej skali uruchamianego programu, z obowiązującym kryterium dochodowym przy pierwszym dziecku, trudno było ściśle oszacować, jaka liczba dzieci będzie korzystać z programu w poszczególnych województwach.
Resort rodziny na bieżąco monitoruje sytuację. W ostatnich dniach zostały zebrane zapotrzebowania z urzędów wojewódzkich. Minister rodziny wystąpił do ministra finansów o uruchomienie dodatkowych środków. Środki te zostaną przekazane przez ministra finansów w czasie umożliwiającym terminową wypłatę świadczeń.