Pracodawcy mają coraz większy problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników fizycznych. Niedobór kadr wynosi ok. 15-20 proc. - podaje portal money.pl
Najbardziej poszukiwani są pracownicy w przetwórstwie mięsnym i przemyśle drzewnym oraz spawacze i tokarze.
-
Mamy bardzo duży problem z pozyskaniem pracowników fizycznych, taka sytuacja utrzymuje się już około pół roku. Jeszcze w ubiegłym roku pracownicy walili do nas drzwiami i oknami. Mogliśmy wybierać, ponieważ na jedno miejsce zgłaszało się po trzech kandydatów. W tej chwili notujemy około 15–20 proc. niedobory. Z informacji, które docierają do nas z rynku, wynika, że w takiej samej sytuacji są też inne firmy, które zajmują się rekrutowaniem pracowników do pracy tymczasowej – powiedział portalowi money.pl Jan Starzyk, dyrektor generalny IPF Group.
Bezrobocie w Polsce jest obecnie na najniższym poziomie od 25 lat, co sprawia, że pracodawcy muszą coraz energiczniej szukać rąk do pracy. Braki pracowników na rynku uzupełniają obcokrajowcy, głównie z Ukrainy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Takie wiadomości cieszą - liczba bezrobotnych maleje. Już poniżej miliona
Brak odpowiedniej kadry sprawił, że pracodawcy są gotowi przyjmować nawet osoby bez wymaganych kwalifikacji, za to dobrze zmotywowane i chętne do pracy oraz do przyuczania się nowego zawodu – podaje portal.
Źródło: money.pl
#bezrobocie
#rynek pracy
Marek Nowicki