Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Niebezpieczne zmiany w prawie farmaceutycznym?

Przedstawiciele sieci aptek krytycznie oceniają propozycje ograniczenia liczby aptek w rękach jednego właściciela.

Jacek Halicki; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en
Jacek Halicki; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en
Przedstawiciele sieci aptek krytycznie oceniają propozycje ograniczenia liczby aptek w rękach jednego właściciela. Ma to chronić rynek przed ekspansją kapitału zagranicznego, którego w Polsce prawie nie ma. Zmiany proponowane przez posłów uderzą za to w polskich małych i średnich przedsiębiorców – ocenia Leszek Jargan, prezes grupy polskich aptek „Apteka Blisko Ciebie”. To oni stanowią znakomitą większość rynku. Liczba sieci aptecznych rośnie przede wszystkim dzięki niewielkim przedsiębiorstwom.

– Na rynku istnieje pięć sieci z kapitałem zagranicznym. To zaledwie 4 proc. rynku. Następne 5–7 dużych sieci to sieci z polskim kapitałem należące do dużych krajowych podmiotów. Znakomitą większość pozostałych sieci tworzą małe i średnie podmioty gospodarcze, firmy rodzinne, które mają w swoich rękach od 5 do kilkudziesięciu aptek – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Leszek Jargan.

Z raportu „Rynek dystrybucji farmaceutycznej w Polsce” przygotowanego przez Fundację Republikańską wynika, że w kraju działa ponad 14,7 tys. aptek i punktów aptecznych. Na rynku funkcjonuje ponad 390 sieci aptecznych mających pięć i więcej aptek. To 38 proc. wszystkich placówek działających na rynku. Tylko 16 sieci składa się z więcej niż 50 aptek w całym kraju, w tym cztery mają ponad 100 placówek.

Liczba aptek i sieci aptek rośnie, nie jest to jednak zasługa gigantów, a rozwijających się małych i średnich przedsiębiorstw. Sieci apteczne to w dużej mierze firmy rodzinne, często będące własnością farmaceutów.

Rynek aptekarski czeka sporo zmian. Jedna z najważniejszych zmian proponowanych przez parlamentarny zespół ds. regulacji rynku farmaceutycznego dotyczy własności aptek. W rękach jednego właściciela będą mogły się znaleźć najwyżej cztery apteki.

Tymczasem pacjenci wybierają apteki sieciowe, gdyż mogą tam liczyć na niższe ceny, szeroki asortyment produktów oraz wysoką jakość obsługi. Farmaceuta w aptece sieciowej zwolniony jest bowiem z wielu czynności administracyjno-zarządczych, które wykonuje za niego centrala, mogąc w 100 proc. skupić się na kontakcie z pacjentem. 

 



Źródło: Newseria Biznes

#apteki

MP