Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ponad 10 mld niezapłaconych alimentów

- Długi alimentacyjne są często traktowane z przymrużeniem oka, bardziej jako zjawisko społeczne, a nie problem ekonomiczny. Nic bardziej mylnego.

jarmoluk (pixabay)
jarmoluk (pixabay)
- Długi alimentacyjne są często traktowane z przymrużeniem oka, bardziej jako zjawisko społeczne, a nie problem ekonomiczny. Nic bardziej mylnego. Otóż okazuje się, że sześciu na dziesięciu dłużników alimentacyjnych ma co najmniej jeszcze jednego wierzyciela z innej branży. Na liście dłużników KRD widnieje 175 096 takich osób. To wyraźny sygnał, że jeżeli ktoś zalega ze spłatą alimentów, to prawdopodobnie na swoim koncie ma też inne nieuregulowane zobowiązania – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Dług alimentacyjny przekroczył już łącznie 10 mld zł. W bazie KRD znajduje się 305 tys. nierzetelnych rodziców. 57 proc. z nich, oprócz niezapłaconych alimentów, zalega również ze spłatą innych zobowiązań. Średnio do oddania dzieciom mają prawie 33 tys. złotych. W niepłaceniu alimentów prym wiodą mężczyźni - stanowią oni aż 95 proc. rodziców, którzy nie łożą na swoje potomstwo. Najczęściej dłużnicy alimentacyjni są w wieku od 36 do 45 lat – ponad 37 proc. 29 proc. to osoby pomiędzy 46. a 55. rokiem życia. Co piąty rodzic, który nie chce utrzymywać swoich dzieci, nie przekroczył 35 lat.

Zdaniem Doroty Herman ze Stowarzyszenia „Dla naszych dzieci”, to nie przypadek, że dłużnicy alimentacyjni nie płacą na swoje potomstwo, bo jak widać, uchylają się też od regulowania innych zobowiązań.

– Nie dość, że rodzice nie pomagają dzieciom, to na dużą skalę zadłużają się w innych branżach. Można powiedzieć, że niepłacenie weszło im w krew i stało się dla nich czymś naturalnym. Tymczasem nieprzekazywanie pieniędzy na utrzymanie potomstwa powinno być postrzegane jako coś wstydliwego i niegodnego. A kolejne niespłacane długi świadczą o podwójnej nierzetelności takich osób

– tłumaczy Herman. 

Na szczęście w polskim prawie wyszczególniono kolejność ściągania wierzytelności. Wszystko po to, by chronić tych najbardziej poszkodowanych – w tym przypadku dzieci.


W sytuacji, gdy przeciwko jednej osobie prowadzone są dwie różne sprawy egzekucyjne, komornik sądowy egzekwuje najpierw długi alimentacyjne. W dalszej kolejności spłacane są pozostałe wierzytelności

– mówi Konrad Siekierka, radca prawny z kancelarii prawnej Via Lex.

 



Źródło: niezalezna.pl

#alimenty

MP