Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Gospodarka

Rząd wstrzyma likwidację kolei

Fundacja Pro Kolej opublikowała wykaz ponad 400 km linii kolejowych, które spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przeznaczyła do rozbiórki.

Fundacja Pro Kolej opublikowała wykaz ponad 400 km linii kolejowych, które spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przeznaczyła do rozbiórki. Plan obejmuje 33 odcinki, jedna trzecia z nich ma długość ponad 15 km. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zapewnia, że zgód na likwidację nie wyda.

Cieszy mnie taka reakcja resortu, ale trzeba pamiętać, że wciąż ważne pozostają zgody na likwidację niektórych linii wydane jesienią 2015 r. przez poprzednią minister Marię Wasiak. Dlatego potrzebna jest weryfikacja zaplanowanych przez PKP działań, zanim dojdzie do faktycznej rozbiórki szlaków – powiedział dr Jakub Majewski, prezes Fundacji Pro Kolej. Dodał, że PKP PLK w trudnej sytuacji postawiła wiele samorządów, dając im zaledwie 14 dni na podjęcie decyzji, czy przejmą opiekę nad liniami zaplanowanymi do likwidacji.

– W takim czasie trudno przyjąć odpowiednie uchwały i przekazać odpowiedź kolejarzom – dodaje prezes Majewski. Jego zdaniem odcięcie od linii kolejowych miejscowości uzdrowiskowych, takich jak Karpacz czy Świeradów-Zdrój jest sprzeczne z wizją rozwoju tych terenów. Rynek pracy i gospodarka zależą tam bowiem od liczby odwiedzających, czyli od możliwości dojazdu.

Łączna długość odcinków przewidzianych do likwidacji, głównie na Dolnym Śląsku, stanowi ponad 2 proc. całej polskiej sieci kolejowej. Wśród przeznaczonych do likwidacji jest też licząca 48 km linia 212 Lipusz–Korzybie na Pomorzu, zbudowana na przełomie XIX i XX w. Jeśli plany PKP zostaną zrealizowane, połączenia kolejowe utracą takie miejscowości, jak Frombork, Tolkmicko, Mirsk, Świeradów-Zdrój, Miejska Górka, Góra Śląska, Karpacz, Mysłakowice, Kowary i Gniew. Według Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych w Polsce w 1988 r. mieliśmy 26 tys. km linii. Do 2012 r. zmniejszono sieć kolejową do 19 tys. km. Obecnie Polska ma ponad dwukrotnie mniejszą gęstość sieci kolejowej (6,3 km/100 km kw.) niż Czechy, Belgia czy Wielka Brytania.

W piśmie wysłanym do Fundacji Pro Kolej centrala PKP Polskie Linie Kolejowe stwierdza, że objęcie linii kolejowej procedurą likwidacji nie oznacza jej likwidacji. „Przedmiotowa procedura ma na celu znalezienie środków finansowych na dalsze utrzymywanie danej linii kolejowej, a więc jej uratowanie przed likwidacją”. Dodano też, że ostateczną zgodę na likwidację linii wyraża minister właściwy ds. infrastruktury.

Piotr Stomma, wiceminister odpowiedzialny za kolejnictwo w resorcie infrastruktury i budownictwa, w odpowiedzi udzielonej na interpelację posła Pawła Grabowskiego z Kukiz ’15 zapewnił, że resort podjął działania dla wstrzymania likwidacji linii kolejowych. W programie „Pomoc w zakresie finansowania kosztów zarządzania infrastrukturą kolejową, w tym jej utrzymania i remontów na lata 2016–2023” zrezygnowano z dalszej likwidacji szlaków. Program zakłada niedopuszczenie do degradacji przewidzianych pierwotnie do likwidacji linii kolejowych, a także spowodowanie, aby były one nadal przejezdne i umożliwiały ruch kolejowy.

Reklama
Reklama