Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Chiny ciągną giełdy w dół

Ubiegły tydzień na giełdach został zdominowany przez kolor czerwony, doprowadzając do najgorszego otwarcia nowego roku na rynkach finansowych w historii.

陈少举
陈少举
Ubiegły tydzień na giełdach został zdominowany przez kolor czerwony, doprowadzając do najgorszego otwarcia nowego roku na rynkach finansowych w historii. Spadki były napędzane przez słabe dane z gospodarki Chin.

W poniedziałek został opublikowany indeks PMI (optymizmu przedsiębiorców wobec spodziewanej sytuacji) dla sektora przemysłowego. Wyniósł on zaledwie 48,2 pkt. wobec prognozy 49 pkt. Dane te wskazują na pogłębiający się kryzys gospodarczy Chin – komentuje zespół zarządzający MM Prime TFI S.A.

Ponadto silna presja, wynikająca z oczekiwanego wygaśnięcia regulacji, które ograniczały sprzedaż akcji przez inwestorów posiadających co najmniej 5 proc. walorów spółki, doprowadziła do wzrostu napięcia na rynkach, a nawet paniki. Dwukrotnie w ciągu tygodnia sesja giełdowa w Szanghaju została zamknięta przed czasem. Efektem były spadki na wszystkich najważniejszych rynkach giełdowych na świecie. 

Chińskie problemy przyniosły również spadki na polskim parkiecie. W związku z rosnącą awersją do ryzyka inwestorzy zagraniczni zaczęli szukać bezpiecznych przystani, do których niestety polski rynek giełdowy się nie zalicza. W nadchodzącym tygodniu rynki finansowe nadal będą pod presją, która ma swoje źródło w zagrożonych kryzysem Chinach.

Dr Maciej Jędrzejak, dyrektor zarządzający Saxo Bank Polska, w swoim komentarzu podkreśla, że rynki światowe ciągle są pod wrażeniem Chin, które w czasie weekendu nie zafundowały inwestorom żadnych większych niespodzianek – co samo w sobie jest sporą ciekawostką. Rynki oczekiwały mocnego uderzenia, a ponieważ nic takiego się nie stało, pozostała tylko niepewność co do dalszych kroków Pekinu. Tradycyjnie cierpi na tym rynek surowcowy, na wartości traci ropa. - Czekamy na środę, kiedy pojawią się ważne informacje o dynamice chińskiego eksportu i importu – napisał Jędrzejak.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

MP