Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Trzeba odsunąć ludzi Platformy od górnictwa

Platforma Obywatelska chce jeszcze przed ukonstytuowaniem się nowego rządu obsadzić na stanowisku prezesa Towarzystwa Finansowego Silesia swojego człowieka – twierdzi informator „GPC”.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Platforma Obywatelska chce jeszcze przed ukonstytuowaniem się nowego rządu obsadzić na stanowisku prezesa Towarzystwa Finansowego Silesia swojego człowieka – twierdzi informator „GPC”. TFS to rządowa spółka, której przekazano 11 kopalń należących do Nowej Kompanii Węglowej. – Ten ruch PO może spowodować ogromne szkody w branży – dodaje nasz rozmówca.

Rada Nadzorcza Towarzystwa Finansowego Silesia ogłosiła konkurs na prezesa spółki. Pisemne zgłoszenia można składać do 5 listopada. Informator „Codziennej” uważa, że takie działanie to próba obsadzenia tego stanowiska przez nominata Platformy Obywatelskiej. Zanim nowy parlament i rząd się ukonstytuują, TFS będzie już miało nowego szefa. – Jeśli to będzie taki „fachowiec” jak ci, którzy od stycznia obiecywali, że uratują kopalnie należące do zagrożonej bankructwem Kompanii Węglowej i praktycznie nic w tej sprawie nie zrobili, to można zapomnieć o jakiejkolwiek reformie górnictwa – mówi nasz rozmówca.

Ostatni szef TF Silesia Adam Siwek zrezygnował ze swojego stanowiska niecałe dwa tygodnie po decyzji rządu o przekazaniu jego spółce 11 kopalń Kompanii Węglowej. Ministerstwo Skarbu Państwa wyjaśniało wówczas, że powodem rezygnacji prezesa jest brak porozumienia w sprawie warunków kontraktu menedżerskiego, ale szybko okazało się, że powody dymisji Siwka są inne. Uznał on po prostu, że misja przejęcia przez TF Silesia 100 proc. akcji bankrutującej Kompanii Węglowej jest niewykonalna, ponieważ spółka nie ma narzędzi do ratowania przekazanych jej kopalń.

– Realną restrukturyzację górnictwa zastąpiono iluzoryczną inżynierią finansową – stwierdził Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. W podobnym tonie wypowiadał się były wiceminister gospodarki i ekspert do spraw górnictwa Jerzy Markowski. – TF Silesia nie ma ani kapitału, ani kompetencji do tak poważnego zadania. Mają też niewielkie doświadczenie na Śląsku. Ta decyzja to brak wyczucia u warszawskich elit – oceniał Markowski.

Dobrego zdania na temat tej koncepcji nie miał również Adam Gorszanów, prezes Izby Gospodarczej Pośredników Sprzedaży Węgla.

Cały tekst w "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Marek Michałowski