Przepisy projektu ustawy o „wymianie informacji o wiarygodności płatniczej”, rozszerzające katalog uprawnionych do wpisywania na czarną listę, są już gotowe. Ma tam trafić dłużnik, który zalega z płatnościami już od 200 zł, natomiast w wypadku firm ma to być minimum 500 zł. Rejestry takie prowadzą obecnie cztery Biura Informacji Gospodarczej: BIG InfoMonitor, Krajowy Rejestr Długów BIG, Rejestr Dłużników ERIF BIG oraz Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej.
Swoich dłużników wpisują tam już banki, firmy teleinformatyczne, firmy świadczące usługi finansowe (np. spółki udzielające kredytów i firmy windykacyjne), spółki związane z rynkiem nieruchomości, a także przedsiębiorstwa i instytucje, z których usług korzystamy na co dzień: gazownia, elektrownia, spółdzielnia mieszkaniowa, firmy wodno-kanalizacyjne.
Ministerstwo Gospodarki chce, aby dane o swoich dłużnikach przekazywały też instytucje centralne, np. urzędy skarbowe czy ZUS (chodzi o należności podatkowe i celne, składki ZUS, a nawet abonament radiowo-telewizyjny i mandaty) oraz samorządy (podatek od nieruchomości, podatek drogowy, rolny, leśny, opłaty za śmieci).
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".