Związkowcy Grupy Azoty postulują, by firmę umieścić na liście spółek o znaczeniu strategicznym dla polskiej gospodarki. Ma to związek z wykupem przez rosyjski Acron 20 proc. akcji chemicznego koncernu.
Ministerstwo Skarbu twierdzi, że obecne zabezpieczenia tarnowskiej spółki przed wrogim przejęciem są wystarczające. Skarb państwa ma 33 proc. akcji Azotów, a dopóki resort skarbu będzie miał co najmniej 20 proc., nikt go nie przebije.
Szef zakładowej Solidarności w tarnowskich Azotach Tadeusz Szumlański podkreśla jednak, że to nie wystarcza, bo statut spółki można zmienić.
Przede wszystkim chodzi o to, by skarb państwa miał pakiet większościowy, powyżej 50 proc., chcielibyśmy, by to było zabezpieczenie ustawowe – zaznacza Szumlański.
Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie,interia.pl
Dorota Skrobisz