Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
•
10.01.2011 11:44
"Góral" zmienił plany
Kibice, którzy liczyli na dwie walki Tomasza Adamka w Polsce, muszą obejść się smakiem. Pojedynku w "Spodku" nie będzie.
Kibice, którzy liczyli na dwie walki Tomasza Adamka w Polsce, muszą obejść się smakiem. Pojedynku w "Spodku" nie będzie.
Polski pięściarz poinformował, że w kwietniu będzie walczył w Newark a nie w Katowicach. Wszystko po to, aby jak najlepiej przygotować się do walki z młodszym z braci Kliczko. "Po przeanalizowaniu sytuacji z moim trenerem i promotorami doszliśmy do wniosku, że gala boksu 16 kwietnia w Katowicach, nie odbędzie się, gdyż przygotowania do niej koliduje z moim życiowym celem, którym jest teraz walka o pas i tytuł w trzeciej kategorii wagowej z Władimirem Kliczko. W nadchodzącym tygodniu dojdzie do podpisania kontraktów obu stron" - powiedział Tomasz Adamek cytowany przez serwis ringpolska.pl.
Walka Tomasza Adamka z ukraińskim czempionem we Wrocławiu zobowiązuje polskiego pięściarza do udziału w kilku konferencjach prasowych, a także w licznych imprezach promocyjnych. Jest to związane z częstymi podróżami. "Góral z Gilowic" obawiał się, że częste zmiany strefy czasowej wpłyną negatywnie na jego formę. W związku z tym postanowiono zrezygnować z udziału w dwóch galach w Polsce. Z listy skreślono tę katowicką. Polski bokser poinformował, że w kwietniu będzie walczył w Newark, czyli jak wielokrotnie podkreślał w swoim „amerykańskim domu”.
"Walka kwietniowa odbędzie się w Prudental Center. Będzie to ostatni raz kiedy moi kibice ze Stanów będą mnie mogli oglądać w ringu w 2011 roku. Jestem im to winny, gdyż wspierali mnie od początku mojej kariery. Potem już tylko zostaną przygotowania do walki z Kliczko" - przyznał Tomasz Adamek.
Tymczasem głos w sprawie planów Tomasza Adamka zabrał sam Kliczko. Ukrainiec nie widzi przeszkód, aby skrzyżować rękawice z Polakiem... w USA. W grę miałaby wchodzić Madison Square Garden lub Prudential Center. To nie koniec rewelacji z obozu Ukraińca. Czempion jednocześnie zaprzeczył pogłoskom, że jego walka z Davidem Haye została odwołana.
Źródło:
Polski pięściarz poinformował, że w kwietniu będzie walczył w Newark a nie w Katowicach. Wszystko po to, aby jak najlepiej przygotować się do walki z młodszym z braci Kliczko. "Po przeanalizowaniu sytuacji z moim trenerem i promotorami doszliśmy do wniosku, że gala boksu 16 kwietnia w Katowicach, nie odbędzie się, gdyż przygotowania do niej koliduje z moim życiowym celem, którym jest teraz walka o pas i tytuł w trzeciej kategorii wagowej z Władimirem Kliczko. W nadchodzącym tygodniu dojdzie do podpisania kontraktów obu stron" - powiedział Tomasz Adamek cytowany przez serwis ringpolska.pl.
Walka Tomasza Adamka z ukraińskim czempionem we Wrocławiu zobowiązuje polskiego pięściarza do udziału w kilku konferencjach prasowych, a także w licznych imprezach promocyjnych. Jest to związane z częstymi podróżami. "Góral z Gilowic" obawiał się, że częste zmiany strefy czasowej wpłyną negatywnie na jego formę. W związku z tym postanowiono zrezygnować z udziału w dwóch galach w Polsce. Z listy skreślono tę katowicką. Polski bokser poinformował, że w kwietniu będzie walczył w Newark, czyli jak wielokrotnie podkreślał w swoim „amerykańskim domu”.
"Walka kwietniowa odbędzie się w Prudental Center. Będzie to ostatni raz kiedy moi kibice ze Stanów będą mnie mogli oglądać w ringu w 2011 roku. Jestem im to winny, gdyż wspierali mnie od początku mojej kariery. Potem już tylko zostaną przygotowania do walki z Kliczko" - przyznał Tomasz Adamek.
Tymczasem głos w sprawie planów Tomasza Adamka zabrał sam Kliczko. Ukrainiec nie widzi przeszkód, aby skrzyżować rękawice z Polakiem... w USA. W grę miałaby wchodzić Madison Square Garden lub Prudential Center. To nie koniec rewelacji z obozu Ukraińca. Czempion jednocześnie zaprzeczył pogłoskom, że jego walka z Davidem Haye została odwołana.
Źródło:
Zobacz więcej
Niezależna TOP
