PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Grecy strajkują przeciwko oszczędnościom

Grecy rozpoczęli dwudniowy strajk przeciwko kolejnym posunięciom oszczędnościowym w kilka godzin po ustaleniu przez ministrów finansów państw strefy euro, że Grecja musi dokonać większych cięć

Grecy rozpoczęli dwudniowy strajk przeciwko kolejnym posunięciom oszczędnościowym w kilka godzin po ustaleniu przez ministrów finansów państw strefy euro, że Grecja musi dokonać większych cięć wydatków w celu otrzymania dalszej pomocy finansowej.

Wielu Greków, którzy - jak pisze Reuters - już od pięciu lat odczuwają skutki recesji, jest coraz bardziej zirytowanych posunięciami oszczędnościowymi w sytuacji, gdy jedna osoba na pięć jest bezrobotna, sklepy są zamykane jeden po drugim, a gospodarstwa domowe zaciskają pasa.

W centrum Aten na placu Syntagma przed parlamentem słychać hasła zachęcające do sprzeciwu wobec oszczędności: „Nie dla zwolnień”, „Nie dla redukcji wynagrodzeń”, „Nie opuszczajmy głów!”, „Protestujmy!”. Do wiecu przed parlamentem nawoływały dwie organizacje związkowe.

W ostatnich miesiącach frekwencja na akcjach protestu była stosunkowo niewielka. Dzisiejszy wiec będzie testem sprzeciwu wobec nowych planów oszczędnościowych.

Za sprawą strajkujących stanęło w Atenach metro i autobusy, statki i promy pozostają w portach. Strajkują także lekarze i pracownicy banków. Do strajku mieli się przyłączyć też nauczyciele.

Przedstawiciele ateńskiego lotniska oświadczyli, że loty odbywają się normalnie.

Od przyjęcia przez koalicję rządową programu dalszych oszczędności zależy decyzja o przydzieleniu Grecji dalszej pomocy finansowej w wysokości 130 mld euro. Oczekuje się, że parlament będzie głosował nad nowym programem oszczędnościowym w najbliższą niedzielę.

 



Źródło: