Sankcji nie zniesiono, a szykują się nowe. Sytuacja gospodarcza Rosji niepokoi, więc Putin zdecydował o podniesieniu wieku emerytalnego, ale nie dla swoich. To wywołało masowe protesty. Wiele wskazuje też na to, że lada chwila utraci potężne narzędzie sprawowania rządu dusz – patriarcha Konstantynopola i prawosławni w innych krajach przestali się obawiać zadrażnień stosunków z Cerkwią moskiewską i obrali kurs na udzielenie autokefalii Cerkwi ukraińskiej. Jej usamodzielnienie się byłoby potężnym ciosem w russkij mir.
Putin traci kontrolę
Cokolwiek się działo, Putin zawsze zdawał się kontrolować sytuację. Agresja na sąsiadów, prześladowania, skrytobójstwa, wojny informacyjne, szantażowanie atomem, korupcja – wszystko uchodziło mu na sucho. Ale w końcu sznurki zaczęły wymykać się z rąk. Chemiczny atak na Skripalów zakończył się kompromitacją jego służb.