To jest wielkie wydarzenie polonijne, to dla nas wielkie święto - mówił o dzisiejszym odsłonięciu pomnika w Amerykańskiej Częstochowie szef klubów Gazety Polskiej na USA Tadeusz Antoniak. W rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem w Telewizji Republika, Antoniak opowiedział o genezie powstawania pomnika bohaterów walki o niepodległość Polski i bohaterów ruchu "Solidarność".
Dziś w tzw. Amerykańskiej Częstochowie w Doylestown (stan Pensylwania) odsłonięty zostanie pomnik upamiętniający bohaterów walki o niepodległość Polski w latach 1994-1945 oraz bohaterów ruchu "Solidarność". Pomnik będzie odsłaniał prezydent Andrzej Duda. W "Politycznej Kawie" Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz rozmawiał z inicjatorem jego powstania Tadeuszem Antoniakiem, przewodniczącym Komitetu Katyńsko-Smoleńskiego. Antoniak jest też koordynatorem Klubów Gazety Polskiej na całe Stany Zjednoczone.
Idea powstała w wyniku rozmów dwóch działaczy "Solidarności" z różnych okresów, Janusza Kudełko - z lat 80., z okresu "karnawału Solidarności", Piotra Stilgera - w 88. roku brał udział w strajku w Stalowej Woli. W czasie drogi na rocznicowe uroczystości wprowadzenia stanu wojennego, w Amerykańskiej Częstochowie, rozmawiali i stwierdzili, że nie ma w Stanach Zjednoczonych takiego pomnika. To jest dwóch działaczy Klubu Gazety Polskiej z Nowego Jorku. Zwrócili się z tą inicjatywą do nas, czyli do Komitetu Katyńsko-Smoleńskiego, który jest już doświadczony w takich sprawach, postawił Pomnik Żołnierzy Niezłomnych, Obelisk Smoleński i wiele innych inicjatyw
Po rozmowach z ojcami paulinami, pomnik został postawiony i po roku pracy dziś będzie odsłonięty.
To jest wielkie wydarzenie polonijne. Przybycie do takiego miejsca, w którym byli wcześniej prezydent Johnson, prezydent Reagan, prezydent Bush, pani premier Beata Szydło, po raz drugi przyjeżdża urzędujący polski prezydent. To jest dla nas wielkie święto
Na pomniku podane są symboliczne daty, w tym celowo wybrany 1966 rok - jak mówił Tadeusz Antoniak "niedoceniany rok tysiąclecia chrztu państwa polskiego". Gdy komuniści chcieli zawładnąć i zeświecczyć to święto, co im się nie udało. Kolejno wymieniane są zatem na pomniku lata: 1956, 1966, 1968 - zryw studentów, 1970 - strajki na Wybrzeżu, 1976 - Radom i Ursus, 1980/81 - "karnawał Solidarności" i stan wojenny.
Oglądaj Telewizję Republika na żywo: