W Sofii odbyła się w piątek druga konferencja grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim pt. "Unia Europejska 2.0. Program Przebudowy" - poinformowano w komunikacie. Udział w niej wzięli m.in. europosłowie PiS prof. Ryszard Legutko i prof. Zdzisław Krasnodębski.
Było to kolejne wydarzenie w ramach europejskiej trasy EKR "Przyszłość Europy. Nowa nadzieja", podczas której europosłowie EKR dyskutują z politykami, naukowcami i przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego w stolicach poszczególnych państw o możliwych dla Unii scenariuszach.
Prof. Legutko mówił o panującym od lat przekonaniu, że możliwe są tylko dwa scenariusze reformy Unii - ściślejsza UE bądź też rezygnacja z europejskiego projektu.
- Dlatego rozpoczęliśmy serię wydarzeń, aby udowodnić, że jest droga pośrednia między tymi dwiema skrajnościami
- dodał.
Jego zdaniem poprzez postępująca centralizację i biurokrację Unia zaczęła zmieniać pierwotnie obrany kierunek, a szacunek dla narodowych tradycji i różnorodności został zastąpiony obsesją narzucania jednego, ideologicznego punktu widzenia.
- Chcemy wspólnoty państw UE, która działa mniej, ale efektywniej. Chcemy, by Europa powróciła na właściwe tory i ponownie umieściła narodowe demokracje w centrum idei europejskiej. Chcemy odbudować Europę jako Wspólnotę, która zaoferuje krajom członkowskim platformę współpracy, która pomoże promować dobrobyt i bezpieczeństwo Europy dla przyszłych pokoleń
- podkreślił.
Prof. Krasnodębski powiedział, że Europa dziś nie jest w dobrej kondycji.
- Trzeba wsłuchać się w to, co mówią konserwatyści
- podkreślił. Zwrócił uwagę na problem postępującej centralizacji, która jeszcze bardziej uwidoczniła się w dobie pandemii Covid-19.
Europoseł PiS zauważył, że wiele osób uważa, że nikt nie wspiera konserwatywnego punktu widzenia i nie jest on istotny.
[polecam:https://niezalezna.pl/377420-mozna-sie-bylo-tego-spodziewac-biedron-znowu-straszy-polske-kwestia-tzw-praworzadnosci
- Dlatego ważne byśmy poczuli, że nie jesteśmy sami w Europie, a takie dyskusje na pewno temu służą
- powiedział.
Zdaniem prof. Krasnodębskiego ważne jest, by zbudować solidarność międzynarodową, ale należy pamiętać, że należy się liczyć z różnymi punktami widzenia.
- Musimy dokonać restartu i znaleźć wspólny mianownik
- mówił.
Debata ma być kontynuowana podczas kolejnej konferencji, która odbędzie się 18 lutego w Chorwacji.