Po samobójczej śmierci podoficer lotnictwa, która padła ofiarą molestowania, armia Korei Płd. próbuje się zmierzyć z problemem przemocy seksualnej w koszarach. W związku ze sprawą oskarżono 10 osób – poinformowało w piątek ministerstwo obrony.
Zarzuty przeciwko 10 oficerom i podoficerom wojsk lotniczych to rezultat wstępnego dochodzenia przeprowadzonego w sprawie, która zbulwersowała społeczeństwo i odbiła się szerokim echem w południowokoreańskich mediach. Za incydent przepraszał publicznie prezydent kraju Mun Dze In.
Śledztwo wykryło szereg nieprawidłowości, które sugerują, że przełożeni nie udzielili ofierze pomocy i próbowali zatuszować incydent. Liczba oskarżonych może jeszcze wzrosnąć, ponieważ przeciwko kolejnym 12 osobom toczy się postępowanie – przekazała agencja prasowa Yonhap, cytując komunikat resortu obrony.
- Łącznie 38 osób będzie objętych dochodzeniem lub zostanie ukaranych dyscyplinarnie. To najwięcej w jednej sprawie od utworzenia sił powietrznych (…). Głęboko przepraszamy, że ofiara musiała zakończyć swoje życie przed spełnieniem swoich marzeń jako żołnierka
- powiedział wiceminister Park Dze Min.
Starsza sierżant o nazwisku Li odebrała sobie życie w maju. Trzy miesiące wcześniej – jak ustalono – była napastowana seksualnie przez mężczyznę o nazwisku Dzang, również starszego sierżanta, gdy wracała z nim samochodem do bazy ze spotkania, do udziału w którym została zmuszona.
Choć Li zgłosiła to następnego dnia, Dzang został aresztowany dopiero w czerwcu, gdy sprawę opisywały już media. Wśród oskarżonych jest też dwóch innych podoficerów, którzy mieli naciskać na Li, aby wycofała skargę. Zarzuty postawiono też pułkownikom, którzy w zgłoszeniu jej śmierci zataili fakt, że była molestowana. Kilku innych wojskowych podejrzewa się o niszczenie dowodów.
Prokuratura podejrzewa również, że Li była też napastowana przez dwóch innych podoficerów w 2019 i 2020 roku. Jeden z domniemanych sprawców jest wśród oskarżonych.
Pod presją opinii publicznej ministerstwo obrony ogłosiło również dwutygodniowy „specjalny okres zgłoszeń”, w którym przyjmowało skargi dotyczące przemocy seksualnej w koszarach. W ciągu ostatniego miesiąca powołano szereg specjalnych zespołów mających zmierzyć się z tym problemem, ale „wciąż pojawiają się wątpliwości, czy wojsko będzie w stanie dokonać zmian” – pisze Yonhap.
Na fali tych działań w ubiegłym tygodniu zwolniono ze służby i aresztowano generała, któremu w osobnej sprawie zarzuca się próbę molestowania jednej z podwładnych. Ministerstwo zapowiedziało utworzenie odrębnego wydziału śledczego i nowego panelu sędziowskiego do rozpatrywania spraw dotyczących przemocy seksualnej.