Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Niemcom nie w smak możliwe zwycięstwo Trumpa. Uderzają w żałobne tony

Niemieckie media uderzają w żałobne tony przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA. Druga kadencja Donalda Trumpa byłaby dramatem dla Europy. Niemcy, kraj eksportujący, muszą być szczególnie zaniepokojone - ocenił niemiecki portal RND.

Donald Trump
Donald Trump
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska - kolaż niezalezna.pl

Druga kadencja Donalda Trumpa byłaby dramatem dla Europy -  uważa niemiecki portal RND. Jednak według RND nawet prezydentura Kamali Harris nie powstrzymałby kurczącego się globalnego znaczenia UE. Europejczycy będą musieli sami sobie z tym poradzić.

Niemieckie obawy przed wyborami w USA

Od decyzji w sprawie kolejnego prezydenta USA zależy nie tylko los Amerykanów - swoimi głosami obywatele USA wyznaczają także kurs dla Europy, Chin, Rosji, Bliskiego Wschodu i globalnego Południa, zauważył niemiecki portal.

Druga kadencja Trumpa byłaby dramatem dla Europy. Europejczycy byliby w dużej mierze osamotnieni w obronie Ukrainy.

Wyzwanie to pojawiłoby się w czasie, gdy dwaj najwięksi i najważniejsi sojusznicy, Niemcy i Francja, znajdują się na trudnych wewnętrznych wodach politycznych i nie podążają w tym samym kierunku. "Taka konstelacja może oznaczać porażkę Ukrainy", ostrzega RND.

Jak pisze, w przypadku zwycięstwa Trumpa "UE zostałaby wystawiona na egzystencjalną próbę", zwłaszcza że w Europie istnieją również silne prawicowe siły populistyczne i antydemokratyczne, co tym bardziej utrudnia zajęcie jednolitego stanowiska wobec Waszyngtonu.

Biorąc pod uwagę, że Stany Zjednoczone są nadal najważniejszym partnerem handlowym Europy, zwycięstwo Trumpa byłoby również niebezpieczne dla Europy pod względem gospodarczym. Dotyczy to w szczególności Niemiec jako kraju eksportującego, podkreślił RND.

Nawet jeśli Demokratka Harris dopnie swego, USA nie będą w stanie powstrzymać kurczącego się globalnego znaczenia Europy. Europa może to zrobić tylko sama, wdrażając w końcu długo odkładane reformy, takie jak m.in. wspólna obrona

- ocenił portal.

Nie sposób przewidzieć, kto będzie decydował o losach Ameryki po wyborach 5 listopada. "Ostatnio obóz Harris wydawał się pozostawać w tyle. Nie należy jednak lekceważyć faktu, że jeden zwolennik Trumpa jest tak głośny, jak pięciu zwolenników Harris", zauważył RND, portal sieci redakcji regionalnych

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

 

#wybory w USA #Donald Trump #Niemcy

jm