Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Erdogan rozważa użycie siły militarnej wobec Izraela. „Powinien pamiętać, jak skończył Saddam Husajn”

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zasugerował, że Ankara może rozważyć użycie siły militarnej przeciwko Izraelowi, jeśli będzie to konieczne i odwołał się do przykładu interwencji wojskowych Turcji w Libii i Górskim Karabachu - poinformowała turecka agencja informacyjna Bianet. - Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna i grozi atakiem na Izrael. Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło - odpowiedział szef izraelskiej dyplomacji, Izrael Kac.

Prezydent Turcji Recep Erdoğan
mat. arch. - President.gov.ua, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=115882033

Przemawiając w niedzielę swoim rodzinnym mieście Rize, Erdogan podkreślił potrzebę wykazania się przez Turcję siłą w odpowiedzi na działania militarne Izraela w Strefie Gazy.

"Jeśli jesteśmy silni, Izrael nie może zachowywać się w ten sposób wobec Palestyny. Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, możemy zrobić to samo im. Nie byłoby powodu, aby tego nie robić"

– powiedział. "Kto może zagwarantować, że ci, którzy dziś niszczą Gazę, jutro nie zwrócą uwagi na Anatolię?" – pytał turecki przywódca.

Państwowa agencja Anadolu pominęła tę część przemówienia prezydenta w wersji, którą rozpowszechniła wśród swoich subskrybentów.

Turcja-Izrael. Stosunki w rozsypce

Turcja odegrała bezpośrednią rolę w drugiej wojnie o Karabach między Armenią a Azerbejdżanem, któremu dostarczyła drony wojskowe. W wojnie domowej w Libii w 2020 r. pomogła uznanemu przez ONZ Rządowi Porozumienia Narodowego (GNA) w Trypolisie odeprzeć ofensywę wojsk watażki Chalify Haftara wspieranego przez najemników rosyjskich.

Stosunki Izraela i Turcji uległy gwałtownemu pogorszeniu po zaostrzenia konfliktu palestyńsko-izraelskiego na początku października 2023 roku. W odpowiedzi na oskarżenie Izraela o zbrodnie wojenne izraelskie MSZ odwołało z Ankary część swoich dyplomatów. Turcja wezwała do kraju na konsultacje swojego ambasadora w Tel-Awiwie.

"Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna i grozi atakiem na Izrael. Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło"

- napisał w mediach społecznościowych w odpowiedzi na oświadczenie prezydenta Turcji szef izraelskiej dyplomacji Israel Kac.

Saddam Husajn był długoletnim dyktatorskim prezydentem Iraku, który w czasie I wojny w Zatoce Perskiej bombardował terytorium Izraela. Po amerykańskiej inwazji w 2003 r. został schwytany, osądzony za zbrodnie przeciwko własnym obywatelom i stracony.

Rozmowy w Paryżu

W Paryżu premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zaapelował do prezydenta Izraela Icchaka Herzoga o niezwłoczne podjęcie kroków, które doprowadzą do rozejmu w Strefie Gazy.

W oświadczeniu opublikowanym przez kancelarię premiera Wielkiej Brytanii po spotkaniu obu przywódców w Paryżu poinformowano, że Keir Starmer zaapelował o podjęcie natychmiastowych kroków w kierunku zawieszenia broni, co powinno umożliwić uwolnienie izraelskich zakładników oraz zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej dla ludności palestyńskiej.

"Premier powtórzył, że nadal popiera prawo Izraela do samoobrony zgodnie z prawem międzynarodowym"

 - podkreślono w komunikacie.

Hezbollah eskaluje napięcie

W ostatnich dniach sytuacja na Bliskim Wschodzie uległa dalszemu zaostrzeniu wskutek ataku na boisko piłkarskie w miejscowości Madżdal Szams na północy Izraela, w którym zginęło wiele dzieci i nastolatków. 

Strona izraelska oskarżyła o dokonanie ostrzału wspieraną przez Iran organizację terrorystyczną Hezbollah, zapowiadając stanowczy odwet. Hezbollah, który kontroluje południowy Liban, skąd miała zostać wystrzelona rakieta, zaprzeczył, jakoby miał coś wspólnego z atakiem.

Był to najbardziej krwawy atak na ludność cywilną Izraela od czasu rajdu bojowników Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Od tego czasu Hezbollah regularnie ostrzeliwuje północne rejony Izraela. 

Gabinet bezpieczeństwa Izraela upoważnił premiera Benjamina Netanjahu i ministra obrony Joawa Galanta do określenia czasu i rodzaju reakcji na sobotni atak.

Izraelskie media zgodnie donoszą, że spodziewany atak odwetowy na Hezbollah będzie silniejszy niż poprzednie uderzenia na tę organizację, ale podają różne oceny możliwości wybuchu pełnowymiarowej wojny.

Telewizja Kanał 12 poinformowała, że skrajnie prawicowi ministrowie Bezalel Smotricz i Itamar Ben Gwir opowiadają się za otwartą wojną z Hezbollahem, ale premier Netanjahu, minister obrony Galant oraz inni ministrowie są temu przeciwni.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Recep Tayyip Erdogan #Turcja #Izrael #Bliski Wschód #wojna na Bliskim Wschodzie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

dm
Wczytuję ocenę...
Wideo