Podczas gdy niemiecka opozycja wzywa do odrzucania migrantów spoza UE na granicach kraju, austriackie MSW sprzeciwiło się ewentualnemu przyjmowaniu oddalonych uchodźców. „Nie ma tu pola manewru” – powiedział w poniedziałek szef MSW Austrii Gerhard Karner dla niemieckich dzienników.
Niemiecka agencja dpa zwróciła uwagę, że na krótko przed wyborami parlamentarnymi w Austrii zaplanowanymi na 29 września, kraj ten wyraził sprzeciw wobec debaty na temat szerszego odrzucania migrantów na granicach Niemiec.
„Austria nie przyjmie ludzi, którzy zostaną zawróceni z Niemiec. Nie ma tu pola do manewru”
– powiedział minister spraw wewnętrznych Austrii Gerhard Karner dla niemieckich dzienników „Bild” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Karner, cytowany przez dpa, podkreślił, że Niemcy mają prawo odsyłać ludzi z powrotem, jeśli inny kraj UE jest odpowiedzialny za ich wniosek o azyl. Wymaga to jednak formalnej procedury i zgody zainteresowanego państwa członkowskiego. Odesłanie w ramach kontroli na granicach wewnętrznych UE jest niedozwolone – powiedział szef MSW Austrii.
Niemiecki tygodnik „Spiegel” poinformował, że koalicja rządowa Niemiec chce zaostrzyć przepisy azylowe, w tym ułatwić deportacje i obciąć zasiłki. Rząd federalny przekazał też, że opracował „model skutecznego odrzucenia zgodnie z prawem europejskim”. Lider głównej partii opozycyjnej CDU Friedrich Merz już wcześniej wzywał partie koalicyjne do kontroli i odsyłania imigrantów na granicach.