Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chińczyk oskarżony o handel dziećmi. Nagrywał rasistowskie filmy z ich udziałem

Obywatel Chin oskarżony o handel dziećmi i nakłanianie ich do występowania w rasistowskich nagraniach został skazany przez sąd w Malawi na 12 miesięcy więzienia – podaje portal BBC w piątek. Sprawę 27-letniego obywatela Chin ujawniła stacja BBC w czerwcu ub.r. w reportażu z serii Africa Eye pt. "Rasizm na sprzedaż".

"Jestem czarnym potworem" - głosiła treść jednej z tablic trzymanych przez dzieci
"Jestem czarnym potworem" - głosiła treść jednej z tablic trzymanych przez dzieci
Printscreen BBC

Chiński biznesmen, o imieniu Lu Ke, zwany Susu, nakłaniał malawijskie dzieci do udziału w krótkich filmikach, często o zabarwieniu mocno rasistowskim. Nagrania trafiały do chińskich mediów społecznościowych.

Dzieci wykrzykiwał po chińsku, w języku którego nie znały, hasła uwłaczające ich godności. W jednym z nich grupka małych dzieci krzyczy "jestem małym czarnym potworem o niskim IQ".

Mężczyzna oferował także możliwość zamówienia spersonalizowanych nagrań, np. w formie życzeń urodzinowych lub ślubnych. Filmy, na których dzieci recytowały życzenia po chińsku i robiły krótki występ, sprzedawał za pośrednictwem chińskich platform handlowych za 60-360 juanów (33-200 zł). Takie nagrania cieszyły się dużym zainteresowaniem. Dzieci nie dostawały w zamian wynagrodzenia.

Krótko po emisji reportażu BBC w połowie czerwca ub.r. malawijska policja wszczęła postępowanie i wdała nakaz aresztowania Chińczyka. Susu zdołał zbiec do sąsiedniej Zambii, skąd został wydalony z powrotem do Malawi z powodu nielegalnego przekroczenia granicy.

Prokuratura w Lilongwe postawiła mu łącznie 14 zarzutów, w tym handlu ludźmi oraz szkodliwych praktyk społecznych. Odmówiono mu wyjścia za kaucją i do czwartku, kiedy zapadł wyrok 12 miesięcy więzienia, przebywał w areszcie policyjnym, który wliczono w poczet kary. Sąd w Malawi nakazał mu opuszczenie kraju w ciągu tygodnia i wydał dożywotni zakaz powrotu.

Kiedy pojawiły się zarzuty, chińska ambasada potępiła zachowanie Susu, zaznaczając, że "chiński rząd nie toleruje rasizmu" - przypomina AFP. Jednak przejawy rasizmu były wówczas i tak obecne w mocno cenzurowanym chińskim Internecie.

Lu Ke zaprzeczył, jakoby nagrywane przez niego filmy miały obraźliwy charakter; twierdził, że tworzył je, by szerzyć chińską kulturę wśród lokalnej społeczności - informuje BBC. Przed sądem bronił się, że zapłacił już 16 mln kwasz malawijskich (ok. 64 tys. zł) rządowi w ramach rekompensaty za swoje czyny.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Twitter.com

 

#Chiny #rasizm #handel dziećmi #Malawi

mt