Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Niewiele brakowało! Polska kajakarka bliska medalowej niespodzianki

22-letnia Klaudia Zwolińska zajęła w finale rywalizacji K1 w kajakarstwie górskim piąte miejsce, sprawiając sporą niespodziankę. Rywalizację wygrała Niemka.

Klaudia Zwolińska, zdjęcie z 2019 r.
Klaudia Zwolińska, zdjęcie z 2019 r.
fot. Antoine Lamielle, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=85658254

Polka uzyskała w finałowym przejeździe trzeci czas (104,98), jednak o piątej w ostateczności lokacie zadecydowały cztery karne sekundy. 

Zwyciężczynią okazała się Niemka, Ricarda Funk, która bezbłędnie przepłynęła trasę z czasem 105,50. Drugie miejsce zajęła Hiszpanka Maialen Chourraut, a tuż za nią uplasowała się zwyciężczyni półfinałów, utytułowana Jessica Fox z Australii, która - pomimo najlepszego czasu przejazdu - zaliczyła cztery sekudny karne. 

W półfinale Polka zajęła dziesiątą lokatę, ostatnią dającą awans. Najlepiej, podobnie jak w niedzielnych eliminacjach, spisała się w półfinale utytułowana Australijka Jessica Fox. W półfinale wystąpiły 24 zawodniczki. 22-letnia Zwolińska (Start Nowy Sącz) straciła do Fox prawie sześć sekund (5,91).

Urodzona we Francji Australijka stanęła już w tej konkurencji na podium w dwóch poprzednich igrzyskach - zdobyła srebro w Londynie (2012) oraz brąz w Rio de Janeiro (2016). Jest też wielokrotną mistrzynią świata.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

 

md