22-letnia Klaudia Zwolińska zajęła w finale rywalizacji K1 w kajakarstwie górskim piąte miejsce, sprawiając sporą niespodziankę. Rywalizację wygrała Niemka.
Polka uzyskała w finałowym przejeździe trzeci czas (104,98), jednak o piątej w ostateczności lokacie zadecydowały cztery karne sekundy.
Zwyciężczynią okazała się Niemka, Ricarda Funk, która bezbłędnie przepłynęła trasę z czasem 105,50. Drugie miejsce zajęła Hiszpanka Maialen Chourraut, a tuż za nią uplasowała się zwyciężczyni półfinałów, utytułowana Jessica Fox z Australii, która - pomimo najlepszego czasu przejazdu - zaliczyła cztery sekudny karne.
W półfinale Polka zajęła dziesiątą lokatę, ostatnią dającą awans. Najlepiej, podobnie jak w niedzielnych eliminacjach, spisała się w półfinale utytułowana Australijka Jessica Fox. W półfinale wystąpiły 24 zawodniczki. 22-letnia Zwolińska (Start Nowy Sącz) straciła do Fox prawie sześć sekund (5,91).
Urodzona we Francji Australijka stanęła już w tej konkurencji na podium w dwóch poprzednich igrzyskach - zdobyła srebro w Londynie (2012) oraz brąz w Rio de Janeiro (2016). Jest też wielokrotną mistrzynią świata.