Zdaje się, że prezydent Zełenski nie pamięta, że kiedy Rosja napadła na Ukrainę, to Niemcy wcale nie przyszły z pomocą Ukrainie, jest informacja o 5 tys. hełmów, które z trudem były wysyłane z Niemiec na Ukrainę, ale widać kalkulacje prezydenta Zełenskiego są inne. (...) Z punktu widzenia polskiego to jest duże rozczarowanie - ocenił wypowiedzi prezydenta Ukrainy szef polskiego MON, Mariusz Błaszczak.
Podczas otwartej debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wezwał do rozszerzenia grona stałych członków RB m.in. o Unię Afrykańską, Indie, Japonię, państwa muzułmańskie, państwa Pacyfiku, Ameryki Południowej czy Niemcy.
- Niemcy stały się jednym z najważniejszych światowych gwarantów pokoju i bezpieczeństwa. To jest fakt. Faktem jest również, że Niemcy zasługują na miejsce wśród stałych członków Rady Bezpieczeństwa
– mówił Zełenski.
Wypowiedź prezydenta Ukrainy wywołała wśród polskich polityków liczne komentarze. Odniósł się do niej na antenie Polskiego Radia minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.
- To dość dziwne. Niemcy powinny rozliczyć się z drugą wojną światową w stosunku do Polski, a więc wniosek, który złożyła polska dyplomacja, dotyczący reparacji wojennych w wysokości 1,5 bln dolarów, a więc ponad 6 bln złotych, jest wciąż aktualny. Niemcy dopuściły się zbrodni wojennych na terytorium okupowanej Polski, 6 mln obywateli Polski zostało zamordowanych przez Niemców, gospodarka została zniszczona, Niemcy odpowiadają, że nic się w zasadzie nie stało, to jacyś naziści na Polskę napadli w 1939 r. Doskonale wiemy, że NSDAP to była partia, która była w 1933 r. wybrana przez Niemców w wyborach i do 1945 r. rządziła Niemcami. To państwo niemieckie napadło na państwo polskie w porozumieniu z państwem rosyjskim - wskazał.
- Zdaje się, że prezydent Zełenski nie pamięta, że kiedy Rosja napadła na Ukrainę, to Niemcy wcale nie przyszły z pomocą Ukrainie, jest informacja o 5 tys. hełmów, które z trudem były wysyłane z Niemiec na Ukrainę, ale widać kalkulacje prezydenta Zełenskiego są inne. (...) Z punktu widzenia polskiego to jest duże rozczarowanie
- stwierdził szef MON.
.@mblaszczak @MON_GOV_PL w #SygnałyDnia @RadiowaJedynka: zdaje się, że prezydent Zełenski nie pamięta, że kiedy Rosja napadła na Ukrainę, to Niemcy wcale nie przyszły z pomocą Ukrainie. Jest informacja o 5 tys. hełmów, które z trudem były wysyłane z Niemiec na Ukrainę, ale widać…
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) September 21, 2023
Na Twitterze, Arkadiusz Mularczyk, wiceminister spraw zagranicznych, również przypomniał, że "Niemcy to kraj, który nigdy nie rozliczył się ze zbrodni wojennych"
- Nie może zatem zostać "gwarantem pokoju i bezpieczeństwa na świecie". To jest oczywiste - wskazał.
- Propozycja Wołodymyra Zełenskiego, aby Niemcy zostały stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ musi budzić głęboki sprzeciw – ocenił Mularczyk.
Propozycja @ZelenskyyUa, aby Niemcy zostały stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ musi budzić głęboki sprzeciw. Niemcy to kraj, który nigdy nie rozliczył się z zbrodni wojennych i rabunków z czasów II WŚ wobec Polski, Polaków i innych narodów, także Ukrainy, nie może zatem…
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) September 20, 2023
Rada Bezpieczeństwa ONZ składa się obecnie z pięciu stałych członków – USA, Chin, Francji, Rosji i Wielkiej Brytanii oraz dziesięciu członków niestałych, wybieranych na 2 lata.