Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Prokuratura zajmie się Kapelą. Autor zawiadomienia dla Niezalezna.pl: Stop z propagowaniem patologii

Winię organizatorów za możliwość wypowiadania się takim ludziom, jak Kapela. Powinni to ukrócić, zawierając w kontraktach zapisy zabraniające między innymi obrazy uczuć religijnych. [...] Następnym krokiem w oczyszczaniu przestrzeni publicznej z bluźnierstw i propagowania patologicznych zachowań będzie walka z organizatorami takich gal - mówi portalowi Niezalezna.pl Tomasz Bartosiak, członek Partii Republikańskiej, autor zawiadomienia do prokuratury ws. słów Jana Kapeli.

Od lat coraz większą popularność zdobywa segment tzw. freak-fightów. Mnogie federacje zapraszają do walk w przeróżnych formułach nie profesjonalnych zawodników, a wszelkiej maści celebrytów z internetowej przestrzeni. Chodzi o sportową rywalizację? Nie do końca. Same walki poprzedzone są konferencjami, wywiadami czy utarczkami w mediach społecznościowych. Zasada jest prosta - im większe zamieszanie i bardziej prymitywne ataki, tym większe zainteresowanie samą galą. Galą z płatnym dostępem, bo za pay-per-view trzeba słono zapłacić.

O freak-fightach głośno było na przełomie roku za sprawą federacji Marcina Najmana. Jeszcze przed odsłoną czwartej edycji MMA VIP, przedstawiono „bossa organizacji”. Okazał się nim Andrzej Zieliński, ps. "Słowik" - dawniej jeden z przywódców gangu pruszkowskiego.

Odcinanie kuponów od gangsterskiej przeszłości poruszyło całą Polską, w dużej mierze za sprawą nagłośnienia problemu przez dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego. Po wielkiej burzy, finalnie gala i tak doszła do skutku. Wówczas sam Najman stanął do walki z byłym gangsterem Mirosławem Dąbrowskim, znanym jako "Misiek z Nadarzyna".

Freak-fight. Przekroczono kolejną granicę

Tym razem z udziałem Jana Kapeli - lewicowego aktywisty, autora Krytyki Politycznej. Podczas „Zadymy” – jak swoje konferencje przed galą określa federacja PRIME MMA - Kapela zaprezentował swój tatuaż - skrót „JP2GMD”.

- Jan Paweł II gwałcił małe dzieci to znaczy

- odpowiedział Kapela, poproszony o rozwinięcie skrótu.

Na to zareagował Tomasz Bartosiak, członek Partii Republikańskiej. „Pora skończyć z tym lewackim ściekiem nienawiści wycelowanym w Kościół, wszystkich katolików i naszych Świętych. Będziesz przepraszał!” - napisał w niedzielę na Twitterze, informując o rychłym złożeniu zawiadomienia do prokuratury. W kilku kolejnych wpisach starł się z samym Kapelą.

„Obraził moje uczucia religijne”

Z Tomaszem Bartosiakiem, politykiem Partii Republikańskiej i członkiem zarządu Fundacji Patriotyzm i Wolność, rozmawiamy chwilę po złożeniu przez niego zawiadomienia w prokuraturze.

- Gdy usłyszałem rozwinięcie skrótu - „Jan Paweł II gwałcił małe dzieci” - powiedziałem: „stop”. Te nagrania mają po kilkaset tysięcy wyświetleń, niektóre grubo ponad milion. To w dużej mierze pożywka dla ludzi, którzy napędzają nienawiść w społeczeństwie. Ogląda to młodzież, oglądają dzieci - słyszymy na początku.

Tłumaczy, że w zawiadomieniu podnosi obrazę uczuć religijnych. - Jan Kapela obraził moje uczucia religijne, obraził pamięć o św. Janie Pawle II. Człowieku, który jest ważny nie tylko dla katolików. Z analizy prawnej mojego pełnomocnika mec. Gurbisza wynika, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż znamiona typu czynu zabronionego zostały zrealizowane - podkreśla.

Zdaniem Bartosiaka, „Kapela prezentuje społeczny margines, jednak to przebija się do opinii publicznej”. I dalej: „tacy ludzie są zapraszani na gale freak-fightowe, które oglądają miliony osób. Organizatorzy jeszcze bardziej napędzają takie działania. Wszystko odbywa się kosztem zagubionej młodzieży”.

- Winię organizatorów za możliwość wypowiadania się takim ludziom, jak Kapela. Powinni to ukrócić zawierając w kontraktach zapisy zabraniające między innymi obrazy uczuć religijnych. Uważam, że organizatorzy ponoszą moralną odpowiedzialność za to, jak przyszłe pokolenia zostaną wychowane. Przyciągają w internecie, a to dla wielu dzieciaków dziś cały świat – tłumaczy polityk Partii Republikańskiej.

Deklaruje, że „następnym krokiem w oczyszczaniu przestrzeni publicznej z bluźnierstw i propagowania patologicznych zachowań będzie walka z organizatorami takich gal”. - To oni ponoszą odpowiedzialność za ludzi, którym dają zarabiać, a na których sami zarabiają ogromne pieniądze. Muszą panować nad ich zachowaniem i słownictwem. Oni napędzają negatywne relacje pomiędzy zawodnikami. Rozumiem co to jest show, ale nie kosztem wychowania przyszłych pokoleń. Stop z propagowaniem patologii - mówi dalej.

- Składając zawiadomienie do prokuratury nie chcę, żeby Kapela przekuł to na swoją korzyść - przyznaje, bo „chce uświadomić, że za swoje słowa trzeba brać odpowiedzialność, że słowa mają swoje konsekwencje”.

- Dla dobra nas wszystkich powinniśmy zrozumieć, że dzieci i młodzież powinna być wychowywana w duchu wzajemnego szacunku. To nie chodzi o żadną prawicę czy lewicę. Najważniejszy jest szacunek wobec drugiego człowieka. To sprawa fundamentalna

- podsumowuje.



Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – PEŁNA TREŚĆ:

 



Źródło: niezalezna.pl, Twitter

Aleksander Mimier