Władze miasta rozpoczęły konsultacje społeczne dotyczące projektu uchwały krajobrazowej. Regulacje zawarte w dokumencie mają uporządkować miejską przestrzeń publiczną w zakresie reklam, małej architektury i ogrodzeń.
Projekt uchwały krajobrazowej zawiera szczegółowe wytyczne odnośnie używania nośników reklamowych. Najbardziej ograniczona będzie możliwość umieszczania reklam wielkoformatowych i tablic reklamowych na budynkach.
"Tego typu reklamy bardzo mocno ingerują w najbliższe otoczenie, często dominują swoim przekazem nadmiernie zwracając naszą uwagę" – tłumaczył Jacek Barski, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Miasta, cytowany w komunikacie. Podkreślił przy tym, że zapisy projektu uchwały nie mają na celu likwidacji nośników reklamowych i szyldów, tylko ich porządkowanie tak, by nie zaburzały przestrzeni publicznej i jednocześnie same stały się bardziej czytelne.
Uchwała krajobrazowa reguluje także standardy jakościowe małej architektury i zasady ich lokalizacji w mieście. Jak wskazują miejscy urzędnicy, szczególną uwagę poświecono wiatom śmietnikowym. Tam gdzie to możliwe, powstawać będą estetyczne wiaty i osłony śmietnikowe, które dodatkowo obrastać będą roślinnością.
Od 2014 r. regulacje dotyczące m.in. reklam czy witryn sklepowych obowiązują w ścisłym centrum miasta, na terenie Wrocławskiego Parku Kulturowego. W 2015 r. weszła w życie ustawa tzw. krajobrazowa, która dzięki wprowadzeniu zmian jednocześnie w wielu różnych ustawach pozwoliła samorządom porządkować przestrzeń pod względem nośników reklamowych, małej architektury i ogrodzeń.
W komunikacie przypomniano, że Wrocław, decyzją miejskich radnych, przystąpił do prac nad swoją tzw. uchwałą krajobrazową we wrześniu 2016 r. Rok później dokonano analizy miejskich przestrzeni publicznych pod kątem elementów istotnych dla uchwały. Następnie przeprowadzone zostały konsultacje społeczne sondujące oczekiwania mieszkańców i przedsiębiorców w tej sprawie. Wrocławscy urzędnicy przekonują, że opracowanie detalicznych przepisów dla całego miasta, czyli na obszarze o powierzchni niemal 30 tys. ha, wymagało sporo czasu.
Gotowy projekt uchwały uzyskał uzgodnienie dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków i pozytywne opinie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, marszałka województwa i komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej.
Do 24 maja urząd miasta będzie zbierać uwagi mieszkańców. Następnie projekt zostanie przedstawiony radnym miejskim do głosowania.
Część zapisów wejdzie w życie po 24 czy 36 miesiącach od przyjęcia dokumentu przez radę miejską. "To czas, który otrzymają przedsiębiorcy, zarządcy nieruchomości czy właściciele nośników reklamowych na dostosowanie się do nowych wytycznych. Podobnie sytuacja wyglądała po przyjęciu uchwały o Parku Kulturowym, której zapisy uporządkowały przestrzeń w centrum Wrocławia”"– tłumaczą urzędnicy.
Krzysztof Ziental, kierownik działu ds. partycypacji, wskazał, że założenia uchwały konsultowane były w kilku etapach. W 2017 r. zebrano opinie od prawie 2700 mieszkańców, którzy wypowiedzieli się w tej sprawie w formie ankiety.
"Ponad 86 proc. stwierdziło, że reklam jest za dużo. Cztery piąte z nich uważało, że psują one wygląd miasta. Potem organizowaliśmy spotkania, dla mieszkanek i mieszkańców, reprezentantów firm reklamowych oraz zarządców nieruchomości. Przeprowadziliśmy nawet spacer, podczas którego w przestrzeni miasta dyskutowaliśmy o potrzebnych zmianach. Teraz konsultujemy projekt uchwały, w dużej mierze opartej na wnioskach z poprzedniego etapu rozmów"
– wyjaśnił.
W ramach rozpoczętych konsultacji odbędzie się e-debata (21 kwietnia) i dwa e-spotkania. Pierwsze spotkanie – zaplanowane na wtorek 27 kwietnia – skierowane jest do przedstawicieli branży reklamowej, zarządców i właścicieli nieruchomości. Drugie – zaplanowane na 29 kwietnia – to spotkanie dla wszystkich mieszkańców Wrocławia.
Uwagi do projektu uchwały krajobrazowej można zgłaszać listownie lub e-mailem, a także za pomocą platformy ePUAP.
Projekt własnej uchwały krajobrazowej przygotowali również wrocławscy działacze lewicy. W połowie marca zainicjowali zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem "Wrocław bez reklam".