– Polska podtrzymuje stanowisko, że zastosowanie przez Trybunał Sprawiedliwości UE zabezpieczenia w postaci środków tymczasowych było działaniem przedwczesnym i nieuzasadnionym – powiedział wiceszef MSZ, Szymon Szynkowski vel Sęk.
Proszony na konferencji prasowej w resorcie dyplomacji o komentarz ws. przebiegu zakończonej wcześniej rozprawy przed TSUE wiceminister podkreślił, że Polska podtrzymuje i podtrzymała także w czasie tej rozprawy argumenty wskazujące, że zastosowanie środka zabezpieczającego było "działaniem przedwczesnym i nieuzasadnionym ze względu na niewypełnienie przesłanek, które powinny być wypełnione w ramach stosowania takiego środka".
W szczególności - jak mówił - strona polska zwraca uwagę na "niespełnienie przesłanki dot. pilności zastosowania takiego środka". Według Szynkowskiego vel Sęka środek taki powinien być stosowany w sytuacji, w której ma zapobiec ewentualnemu utrudnieniu czy uniemożliwieniu wydania w przyszłości wyroku" w związku z wprowadzeniem nieusuwalnych zmian prawnych.
Środek tymczasowy nie powinien mieć na celu odwracania skutków prawnych – zaznaczył.
Trybunału Sprawiedliwości UE w październiku zdecydował wstępnie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i m.in. zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dot. przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku.