Alkotubkowa putinada – wszystkie wojny szeryfa Donalda » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Tak krzyczeli po nałożeniu kary dla TVN... Po lekturze dokumentu Rady Europy powinni zamilknąć

Po decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu 1 mln 479 tys. zł kary na spółkę TVN SA, nadawcę programu TVN 24 wśród wielu dziennikarzy i polityków nie kryło swojego oburzenia i wprost atakowało KRRiT oraz polski rząd. Kara została wymierzona za sposób relacjonowania wydarzeń w Sejmie i przed Sejmem z grudnia 2016 roku. Jak już informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl, spółka TVN SA twierdzi, że kara jest bezpodstawna i zapowiada odwołanie. Tymczasem Leszek Sosnowski w wywiadzie udzielonym miesięcznikowi kulturalnemu „WPIS” wskazuje na unijne oraz polskie akty prawne, które rzucają na całą sprawę zupełnie nowe światło.

Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

Po tym, jak KRRiT poinformowała o nałożeniu 1 mln 479 tys. zł kary na spółkę TVN SA, nadawcę programu TVN 24, za sposób relacjonowania wydarzeń w Sejmie i przed Sejmem z grudnia 2016 roku, na reakcję władz stacji nie trzeba było długo czekać. Do sprawy w komunikacie odniosła się spółka TVN SA, która „zdecydowanie nie zgadza się z wydaną przez przewodniczącego KRRiT decyzją”.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: TVN24 nie chce zapłacić kary nałożonej przez KRRiT. „Odwołamy się do sądu”

Okazję do ataku na Polskę i polski rząd wykorzystali błyskawicznie także unijni technokraci. Guy Verhofstadt, znany z bezceremonialnych ataków na Polskę, tym razem przekroczył wszelkie granice.

- Kara dla nadawcy TVN24 to coś nie do zaakceptowania. Sytuacja dotycząca praworządności w Polsce pogarsza się - stwierdził na konferencji prasowej w Parlamencie Europejskim.


CZYTAJ WIĘCEJ: Niewiarygodne! Verhofstadt atakuje Polskę za karę na TVN: " to jest nie do zaakceptowania"
 

Tymczasem na łamach najnowszego wydania miesięcznika kulturalnego „WPIS” Leszek Sosnowski wskazuje na obowiązujące nadal akty prawne, których lektura nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do zasadności decyzji KRRiT. Chodzi między innymi o przyjętą przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy Rezolucję 1003 z 1 lipca 1993 roku w sprawie etyki dziennikarskiej.

- Są to opnie ze źródeł skądinąd Polsce oraz obecnej jej władzy bardzo nieprzychylnych. Na przykład Rada Europy stwierdza: „Informacje powinny być oparte na prawdzie, popartej stosowną weryfikacją i udokumentowaniem zebranych materiałów, bezstronnością przekazu zarówno w prezentacji, opisie jak i narracji. Plotka nie może być przekazywana jako informacja. Tytuły informacji, jak i ich streszczenia muszą odzwierciedlać tak dokładnie jak tylko jest to możliwe istotę prezentowanych faktów i danych. (…) Dziennikarz nie powinien zatem zmieniać prawdziwej, bezstronnej informacji czy uczciwej opinii w celu tworzenia lub kształtowania opinii publicznej.” Chyba jasne stanowisko. - zwraca uwagę Leszek Sosnowski.

Ponadto publicysta i założyciel wydawnictwa Biały Kruk przytacza wykładnię Sądu Najwyższego w sprawie obowiązku rzetelnego przekazu.

- Również Sąd Najwyższy w ubiegłym roku wypowiedział się o obowiązku rzetelnego przekazu podkreślając, że nie ma „usprawiedliwienia wówczas, gdy przekaz jest nierzetelny, niekompletny i wypacza obraz rzeczywistości tworząc u odbiorcy przeświadczenie, że właściwą postawą obywatelską jest przyłączenie się do działań, które stanowią naruszenie prawa.” Do takich działań nakłaniał właśnie TVN 24! Dziwię się w ogóle, że sprawą do tej pory nie zajęła się prokuratura. Sąd Najwyższy zauważył, „że niedopuszczalne jest zastępowanie prawdy obiektywnej, subiektywną prawdą dziennikarza, a prezentacja własnej orientacji ideologicznej prasy, musi być ograniczona przez bezwzględny wymóg prawdziwości informacji” - zwraca uwagę Leszek Sosnowski.
 

 



Źródło: niezalezna.pl, WPIS

 

#TVN24 #media #kara #KRRiT #Unia Europejska #Rada Europy

redakcja